Prace nad przygotowaniem miejsca na ognisko należy rozpocząć od wyboru odpowiedniego kawałka ziemi. Przede wszystkim musi to być obszar, na którym ognisko jest dozwolone, z dala od suchych traw, krzewów czy drzew. Gdy wybierzemy już miejsce, musimy usunąć wszelkie liście, gałązki i inne palne materiały. Jeśli to możliwe, najlepiej jest otoczyć miejsce na ognisko cegłami lub kamieniami.
Do rozpalenia ogniska potrzebne będą małe gałęzie, suche liście, średniej wielkości drewno i większe kawałki drewna jako opał. Kilka małych gałązek i liści należy ułożyć pośrodku miejsca na ognisko, a pod nimi większe kawałki drewna, pozostawiając jednocześnie przestrzeń na przewiew. Później podpalamy gałązki lub listki, a kiedy ogień rozgorzeje, dodajemy stopniowo większe drewno, aby utrzymać płomień.
Ruszt na ognisko najlepiej wykonać z metalowej siatki lub kratki, której wielkość będzie uzależniona od rozmiaru ogniska lub naszych indywidualnych preferencji. Jeśli pozwala na to przestrzeń, do jej przymocowania możemy użyć kamieni lub cegieł. Przy ich pomocy stworzymy "stelaż" - od spodu będzie służył jako podstawa, a od góry jako element stabilizujący ruszt.
Przy budowie rusztu na ognisko warto uwzględnić to jak duży będzie ogień. Jeśli umiejscowimy kratkę zbyt nisko, wówczas pieczone potrawy mogą zbyt szybko się podpiekać, a w konsekwencji przypalić i być niezdatne do zjedzenia.
Najlepszym wyborem na ognisko jest drewno liściaste, takie jak dąb, buk, klon czy jabłoń. Każde z nich ma wysoką gęstość i odznacza się długim czasem żarzenia, dzięki czemu nie będzie trzeba zbyt często dorzucać do ognia. Łatwiejsze w zdobyciu, ale szybciej spalające się jest z kolei drewno iglaste, takie jak sosna czy świerk. Jeśli nie ma możliwości na zdobycie kawałków drzewa liściastego, będzie to najlepszy możliwy wybór.
Niezależnie od rodzaju drewna, zawsze należy wybierać suche drewno do ogniska. Mokre drewno nie tylko pali się gorzej, ale może też wywoływać więcej dymu i iskier. Warto też pamiętać, że przy niektórych rodzajach drewna iglastego (np. sosny) dymu i iskier jest dużo, a to może być uciążliwe dla osób siedzących wokół ogniska.
Jak czytamy w art. 30 Ustawy o lasach, ognia nie wolno rozniecać na terenach leśnych, śródleśnych i w odległości do 100 metrów od granicy lasu. Wyjątkiem są wyznaczone do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego miejsca. Dozwolone jest rozpalenie ogniska w obszarach wyznaczonych przez nadleśniczego (np. w pobliżu miejsc biwakowania, obiektów turystycznych lub stancji harcerskich).
Jeśli chodzi o rozpalanie ogniska na działce czy w ogrodzie, w Polsce nie ma żadnych przepisów zakazujących takiej aktywności. Warto jednak pamiętać, że zgodnie z treścią Ustawy o odpadach, nie wolno spalać liści, gałęzi i odpadów ogrodowych, o ile na terenie gminy nie ma punktu odbioru odpadów zielonych. Z drugiej jednak strony, polskie prawo zakazuje rekreacyjnego rozpalania ogniska na własnej posesji, jeśli w pobliżu są składowane łatwopalne materiały, a od sąsiedniej działki dystans jest mniejszy niż 4 metry. Do tego posesja musi się znajdować co najmniej 100 metrów od lasu i 10 metrów od składowania łatwopalnych płodów rolnych.
W innych przypadkach kwestię rozpalania ogniska najczęściej regulują odrębne przepisy lub regulaminy, sporządzone przez zarządców danego miejsca. Chodzi m.in. o parki oraz okolice zbiorników wodnych - w niektórych polskich miastach wyznaczone zostały specjalne strefy, gdzie ogniska są dozwolone.
Jako że wiosną, w szczególności wieczorami, temperatura jest jeszcze dość niska, warto ubrać się warstwowo. Dobrze jest zabrać ze sobą kurtkę - choć przy ognisku może być cieplej, to jednak w pewnej odległości od niego chłód może dawać się we znaki. Nie zaleca się także zakładania ubrań wykonanych z materiałów łatwopalnych, takich jak nylon, a także elementów ubioru ze zwisającymi elementami, które mogłyby zapalić się nad ogniem. Warto też ubrać wygodne buty, a także czapkę z daszkiem - w ciągu dnia ochroni przed słońcem, a wieczorami utrzyma ciepło głowy.
Jeśli chcemy odpowiedzialnie przygotować się do ogniska, powinniśmy zabrać ze sobą leki przeciwbólowe i opatrunki. Zajmują mało miejsca, a nigdy nie wiadomo, kiedy i w jakiej sytuacji mogą się przydać. Niezbędne będą także podstawowe przedmioty do grillowania (ruszt, aluminiowe tacki, sztućce, papierowe talerzyki i kubeczki), napoje i przekąski, a także środki przeciwko owadom. W zależności od pory roku spray np. przeciwko komarom może okazać się prawdziwym wybawieniem.