Co, gdyby zamienić klasyczny rosół na nieco lżejszą zupę prosto z włoskiej kuchni. W maju króluje u mnie zupa neapolitańska, która jest bardzo prosta w przygotowaniu, a smakuje jak z najlepszej trattorii. Wystarczy kilka składników, by rozmarzyć się w smakach słonecznej Italii, a wszystkie są tanie i łatwo dostępne.
Gdy za oknem słońce, a temperatury szybko rosną, nikt raczej nie ma ochoty na gorące, gęste zupy. Warto zamienić zatem rosół czy ogórkową na nieco lżejszy smak prosto z Italii. W maju zagościła w mojej kuchni obłędna zupa neapolitańska i od tej pory serwuj ją przynajmniej raz w tygodniu. Co w niej takiego niesamowitego? Połączenie prostych smaków, daje niesamowity finisz, którego na długo nie da się wymazać z pamięci.
Sekretem zupy neapolitańskiej jest oczywiście prostota i przede wszystkim miłość i starania, które w nią włożymy. W składzie króluje marchew, cebula, pietruszka, makaron i koperek. Na liście nie mogło oczywiście zabraknąć sera, który nie tylko pięknie zagęści naszą zupę, ale i nada charakteru. Danie jest gotowe w mniej niż pół godziny, a jeszcze szybciej zniknie z garnka!
Składniki:
Sposób przygotowania: