Tomasz Strzelczyk to mistrz podkręcania tradycyjnych dań. Tym razem padło na schabowe. Postanowiłam przetestować jego pomysł i muszę przyznać, że w nowej, nieco bogatszej wersji te kotlety smakują o wiele lepiej.
Kotlety schabowe z pieczarkami i serem pomysłu Tomasza Strzelczyka są wyjątkowo pyszne. Te dwa składniki doskonale podkręcają smak i zamieniają zwyczajny w obiad w wyśmienite danie jak prosto z restauracji.
Składniki:
Sposób przygotowania:
Pieczarki myjemy i kroimy w grubsze plastry. Wrzucamy je na suchą rozgrzaną patelnię i dajemy im czas na odparowanie. Po kilku minutach mieszamy co jakiś czas. Kiedy większość wody odparuje, dodajemy na patelnię ok. 50 g masła klarowanego. Przyprawiamy pieczarki suszonym tymiankiem, solą i pieprzem. Przekładamy je na talerz i pozostawiamy do ostygnięcia. Użyjemy ich później.
Schab kroimy na grube plastry i rozbijamy delikatnie za pomocą tłuczka. Przyprawiamy solą i pieprzem z dwóch stron. Jajka wbijamy do płaskiego talerza i rozbijamy je za pomocą widelca. Mięso panierujemy w jajku i bułce tartej.
Kotlety smażymy do zarumienienia z dwóch stron. Obsmażone zdejmujemy z patelni i przekładamy na blaszkę. Następnie smarujemy je czerwonym pesto. Na każdym kładziemy burratę, następnie pieczarki i posypujemy wszystko startym serem cheddar. Tak przygotowane rarytasy wkładamy do rozgrzanego do 180 stopni Celsjusza piekarnika na około kwadrans. Po tym czasie wyciągamy je i podajemy gorące z ulubionymi dodatkami. Smacznego!