Babcia ścierała na tarce i za chwilę zupa była gotowa. Bosacka robi ją szybciej niż herbatę

Bez chłodnika wiele osób nie wyobraża sobie przetrwania upalnego lata. To idealna potrawa, gdy słońce tak przypieka, że nie mamy ani ochoty na jedzenie, ani na gotowanie. Niektórym kojarzy się z latem spędzanym u babci, która kroiła warzywa, tarła buraki i kilka chwil później zupa była gotowa. Swój przepis na chłodnik zdradziła też Katarzyna Bosacka. Dziennikarka robi go w pięć minut.

Przepisów na chłodnik jest bardzo dużo. Za najpopularniejszy uważa się przepis na chłodnik litewski, ale można też zrobić chłodnik z samych ogórków lub z dodatkiem rzodkiewki, chłodnik ziemniaczany (znany pod nazwą vichyssoise), z cukinii lub przygotować gazpacho, czyli hiszpański chłodnik z pomidorów.

Zobacz wideo Vichyssoise - zupa na zimno z ziemniaków i pora

Zaletą tego dania jest to, że nie trzeba się za bardzo natrudzić, by je przygotować. W niektórych wariantach wystarczy pokrojone lub starte warzywa wymieszać z płynnymi składnikami - jogurtem, kefirem itp. Tak robi chłodnik np. Katarzyna Bosacka. Dziennikarka przypomniała na Instagramie swój błyskawiczny przepis sprzed roku. Przekonuje, że robi się go moment.

Przepis na chłodnik Katarzyny Bosackiej. Chwila moment i gotowe

Składniki:

  • ogórki,
  • buraki,
  • rzodkiewka,
  • jogurt naturalny,
  • kefir lub maślanka,
  • sól i cukier,
  • jajka ugotowane na twardo.

Sposób przygotowania:

Katarzyna Bosacka nie podaje konkretnych proporcji. W wideo na Instagramie zaznacza, że najlepiej dopasować je do własnych upodobań. 

Jakie proporcje? Takie jakie lubicie. Lubicie więcej ogórka - dajcie więcej ogórka

- podpowiada.

Jak zatem zrobić jej przepis na chłodnik? Najpierw ścieramy na tarce ogórki i rzodkiewkę. Starte buraczki można kupić gotowe. Do naczynia, to może być zarówno duża, szklana miska, jak i zwykły garnek, wlewamy najpierw płynne składniki, czyli jogurt, a potem kefir bądź maślankę (w zależności od tego, którego napoju używamy). Dopiero w następnej kolejności dorzucamy warzywa, czyli buraki, ogórki i rzodkiewkę.

 

Wszystkie składniki mieszamy. Doprawiamy je jeszcze do smaku solą oraz niewielką ilością cukru i znowu mieszamy, żeby smaki dobrze się połączyły. Na koniec na gotowy chłodniku kładziemy połówki jajek ugotowanych na twardo. To wszystko! Ten chłodnik Katarzyny Bosackiej naprawdę robi się w pięć minut.

Jego smak i szybkość wykonania doceniają też obserwatorzy dziennikarki. "Oczywiście, że robię wg tego przepisu. Smakuje wszystkim", "Już drugi sezon cieszę się chłodnikiem, który pani pokazała w tamtym roku. Dziękuję", "Rewelacyjny, wykonałam i jem. Dziękuję" - pisali w komentarzach. Kilka osób podzieliło się też swoimi wskazówkami dotyczącymi przygotowania chłodnika. Sugerowali, by zamiast ścierać warzywa na tarce, pokroić je. Wówczas warzywa nie oddają tak dużo soku. Można też spróbować odcisnąć je z nadmiaru płynu, jeśli są zbyt wodniste.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.