Miód jest również znany jako płynne złoto ze względu na wyjątkowy smak, konsystencję i właściwości lecznicze. Można go łatwo dodać do każdej diety jako dodatek, na przykład do herbat, sałatek, lodów lub jako smarowidło. Często pojawia się zamieszanie co do różnic między naturalnym i tak zwanym "fałszywym" miodem. Ten drugi oznacza, że wcale nie został wyprodukowany przez pszczoły, tylko w fabryce. Jak więc ocenić, czy kupujesz prawdziwy?
Istnieją dwie główne metody fałszowania miodu: rozcieńczanie syropem glukozowo-fruktozowym i zbyt wczesne usuwanie go z ula. W pierwszym przypadku dodawanie różnych syropów zwiększa objętość produktu i tym samym obniża koszty produkcji. Z drugiej strony wczesne usuwanie z ula pozwala pszczelarzom produkować więcej miodu w krótszym czasie. Miód sztuczny, znany również jako zafałszowany lub zanieczyszczony, oprócz nektaru kwiatowego zawiera dodatki, takie jak syrop kukurydziany, melasa, syrop cukrowy, dekstroza, cukier inwertowany, mąka i skrobia. Warto więc czytać etykiety produktów w sklepie. Naklejka na słoiku powinna zawierać tylko jeden składnik, czyli miód, bez dodatków i aromatów.
Istnieją również charakterystyczne znaki, że nie masz do czynienia z prawdziwym miodem. Zwróć uwagę na jego konsystencję. Czysty produkt jest zazwyczaj gęsty i lepki, ten "fałszywy" zaś nie krystalizuje się. To naturalny proces, który zachodzi w przypadku cukrów w prawdziwym miodzie. Sztuczny słoik może zawierać dodatkowe słodziki, więc będzie się różnił również smakiem. Jeśli nadal nie masz pewności, wypróbuj kilka z tych prostych testów.