W dobie coraz większego zainteresowania ekologiczną uprawą warzyw i kwiatów, ogrodnicy z entuzjazmem wracają do metod, które stosowały już nasze babcie. Gnojówka z pokrzywy to jeden z najprostszych i najskuteczniejszych domowych nawozów. Wzmacnia rośliny, poprawia jakość gleby i odstrasza niektóre szkodniki. A co najważniejsze nie zawiera chemii, więc nie szkodzi ani nam, ani środowisku. Wystarczy kilka dni pracy i trochę cierpliwości, by stworzyć płynne lekarstwo dla ogrodu.
Jak zrobić nawóz z pokrzywy? Wykorzystaj wiadro i zebrane rośliny
W przygotowaniu gnojówki nie ma wielkiej filozofii. Wystarczy zebrać pokrzywy (najlepiej młode, jeszcze przed kwitnieniem), drobno je posiekać i umieścić w plastikowym wiadrze lub beczce. Na każdy kilogram rośliny dolej 10 litrów wody - najlepiej deszczówki lub odstanej z kranu. Pojemnik przykryj gazą lub cienką tkaniną, która zabezpieczy zawartość przed owadami, ale jednocześnie zapewni dostęp powietrza. Codzienne mieszanie przyspieszy fermentację. Po 2-3 tygodniach, kiedy zacznie mieć ciemną barwę i przestanie się pienić, gnojówka jest gotowa. Przed podlaniem rozcieńcz ją w proporcji 1:10. Stosuj co dwa tygodnie, najlepiej z rana lub wieczorem.
Jak długo może stać gnojówka z pokrzyw? Termin ważności jest długi
Gnojówka najlepiej sprawdza się zaraz po zakończeniu fermentacji, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by przechowywać ją dłużej. Jeśli trzymasz ją w chłodnym, zacienionym miejscu i zabezpieczasz przed dostępem powietrza (np. przykrywając szczelnie), może postać nawet kilka miesięcy. Warto jednak pamiętać, że po dłuższym czasie zmieni intensywność zapachu i siłę działania. Dlatego jeśli robisz większy zapas, dobrze jest go przelać do mniejszych pojemników i zabezpieczyć od słońca.
Czego nie wolno podlewać gnojówką z pokrzyw? Nie wszystko zniesie tę moc
Choć nawóz z pokrzywy potrafi zdziałać cuda, nie nadaje się dla każdej rośliny. Nie należy podlewać nim cebuli, czosnku, fasoli, grochu i roślin strączkowych, ponieważ źle znoszą wysokie stężenie azotu i zbyt intensywny zapach. Uważaj też na nowo posiane nasiona, młode siewki są bardzo wrażliwe i mogą zostać "spalone" przez silny nawóz. Gnojówka nie sprawdzi się również w uprawach roślin kwasolubnych, takich jak borówka czy rododendron.
