Jak przechowywać mięso? Generalnie, jest ono nietrwałym produktem, ale wciąż jeszcze powszechnym elementem naszej diety. Nie dziwi więc fakt, że w zasadzie od zawsze człowiek robił wszystko, aby wydłużyć okres przydatności do spożycia żywności. Z reguły można do tego zagadnienia podejść na kilka sposobów.
Współcześnie mięso konserwuje się poprzez:
Każdy z tych sposobów posiada swoje zalety i wady. Niektóre z nich, choćby wędzenie lub peklowanie, bardzo silnie ingerują w smak przygotowywanego mięsa. Inne, tutaj zaliczyć możemy mrożenie, w mniejszym stopniu dokonują zmian w smaku, zapachu i konsystencji preparowanego produktu.
Jakie mięso można mrozić? W zasadzie nie ma to większego znaczenia. Mrożenie najgorzej znosi drób, ale i on przy zachowaniu odpowiednich reguł może być skutecznie przechowany w zamrażalniku. Podstawowym warunkiem, którego bezwzględnie trzeba przestrzegać jest to, aby raz rozmrożonego mięsa nie poddawać takiej obróbce ponownie. Nie jest to bezpieczne dla zdrowia i nie służy zachowaniu jego właściwości.
Jak mrozić mięso? Przede wszystkim, trzeba dbać o przestrzeganie kilku zasad. Wraz z ich uwzględnieniem zwiększymy szanse na to, że zamrożone produkty dłużej pozostaną przydatne do spożycia. Oto kilka podstawowych reguł:
Z reguły odradza się wkładanie do zamrażalnika mięsa na tackach, na których spoczywało w sklepie. Podobnie jest w przypadku woreczków plastikowych, które potrafią pękać pod wpływem niskiej temperatury.
Różna jest podatność poszczególnych rodzajów mięs na długotrwałe przetrzymywanie w zamrażarce. W dużej mierze decyduje ona o tym, jak mrozić mięso. Najdłużej wytrzyma w zamrażalniku wołowina, którą przetrzymamy tam nawet do roku czasu. Gorzej sprawa wygląda w przypadku drobiu, który można zamrażać o dwa miesiące krócej. Najmniej czasu może być poddana takiemu procesowi wieprzowina - około pół roku. Czas mrożenia ryb zależy w dużej mierze od ich gatunku i sposobu przygotowania, ale przyjmuje się, że świeżo złowione (po wypatroszeniu i pozbyciu się łusek) można przechowywać 3-4 miesiące.
Mrożona szynka? To niewątpliwie dobry pomysł zwłaszcza wtedy, gdy zdamy sobie sprawę, że przesadziliśmy ze świątecznymi zakupami. Wiemy przecież, że nie jest dobrze, jeśli długo i pieczołowicie przygotowywana wędzonka zepsuje się bez pożytku dla kogokolwiek. Po pierwsze, nie warto kupować na zapas, bo zwiększa to ryzyko, że wydane pieniądze po prostu wyrzucimy w błoto a kupiona wedlina się zepsuje. Po drugie, jeśli zostało nam jej wiecej niż zakładaliśmy, warto siegnąć po woreczki lub pojemnik do mrożenia i zamrozić ją na później, a potem wykorzystać np do zapiekani.
Mrożenie szynki może odbywać się nawet wówczas, gdy jest już pokrojona w plasterki. Dzięki temu, jesteśmy w stanie wydłużyć okres jej przydatności z 2-3 dni (w przypadku szynki podwędzanej z kilku dni), do znacznie dłuższego czasu. Podstawową zasadą jest to, aby przystąpić do zamrażania wcześniej, niż wtedy, gdy wędlina zaczyna być już nieświeża. Mrożenie szynki odbywa się poprzez jej porcjowanie, opatrzenie odpowiednią etykietą i rozłożenie do specjalnych woreczków foliowych, przeznaczonych do przechowywania żywności. Pamiętaj, aby na opakowaniu zapisać datę mrożenia.