Święta Bożego Narodzenia sprawiły, że na stołach pojawiło się wiele dań, ponieważ tradycja nakazuje, że ma ich być 12. Pomimo że wiele osób w tym okresie pozwala sobie na zjedzenie więcej niż dotychczas, nie wszystkie potrawy mogą zostać zjedzone. Wyrzucenie ich boli nie jedną osobę, więc aby tego uniknąć warto dowiedzieć się jak odpowiednio je przechowywać, by wytrzymały jeszcze jakiś czas.
Polska wigilia szczyci się dwoma zupami, które w zależności od domu i regionu występują na stołach. Niekiedy można znaleźć je również w duecie, a są nimi takie zupy jak barszcz czerwony z uszkami i zupa grzybowa. Niestety liczne potrawy znajdujące się na wieczerzy sprawiają, że nie zawsze, pomimo dobrego smaku całość tych potraw zniknie. Pozostałości po nich trzeba więc jakoś przechowywać, a odpowiednie przygotowanie może sprawić, że będą świeże przez kolejne tygodnie.
Jak przechowywać zupy, aby zachowały świeżość tygodniami?
Najpopularniejszym i najbardziej skutecznym sposobem jest przechowywanie zup w zamrażarce. Jednak aby potrawy były smaczne przez jeszcze jakiś czas, trzeba wziąć pod uwagę kilka ważnych kwestii podczas ich pakowania.
Przede wszystkim opakowanie, w którym mamy zamiar je przechowywać powinno być szczelne, pozbawione dziur, a jego materiał nie może być za cienki. W takim przypadku najlepiej sprawdzi się foliowe opakowanie, które zamykane jest na suwak. Jeśli jednak nie posiadamy takiego w domu, można do tej czynności wykorzystać opakowania po lodach, lub plastikowe pojemniki przeznaczone do mrożenia.
Ważne jest również to z czego składa się przygotowane przez nas danie. Okazuje się, że nie rekomenduje się mrożenia zup, które mają w sobie nabiał. Dlaczego? Tłuszcz znajdujący się w śmietanie nie do końca ulega zamrożeniu, przez co może być idealnym miejscem dla mikroorganizmów, które mogą negatywnie wpłynąć na samopoczucie i zdrowie.
Dodatkowo nie powinno się również mrozić zup, które mają w sobie takie produkty jak jajka, ryż, makaron, czy warzywa. Najlepiej mrozić jedynie bulion, a pozostałe składniki odcedzić i dodać je w świeższej wersji tuż po rozmrożeniu zupy.