Informacje o czerwonych strefach w krajach, w których wykryto ogniska koronawirusa mogą wywoływać spore zmartwienie, a w niektórych przypadkach nawet panikę. Mieszkańcy państw, gdzie ogłoszono kwarantannę muszą pozostawać w domach. Wykupują produkty z nielicznych otwartych jeszcze sklepów. To rodzi pytanie: czy w obliczu panoszącego się patogenu także powinniśmy się zabezpieczyć na taką ewentualność?
Panikować na szczęście nie musimy. Polskie służby i instytucje mają szczegółowe wytyczne odnośnie do tego, jak postępować. Warto przede wszystkim na bieżąco śledzić sytuację na świecie i w naszym kraju. Dopóki nie pojawią się oficjalne wytyczne, nie ma potrzeby robić zapasów.
Jeśli mimo to dla własnego spokoju psychicznego chcecie przygotować się zawczasu, warto wiedzieć, jakimi kryteriami się kierować podczas takich zakupów. Ten temat częściowo pokryliśmy w artykule: Trzeba zrobić obiad, a lodówka pusta? Te produkty warto mieć w swojej kuchni. Warto go jednak nieco pogłębić.
Na wypadek zamknięcia wielu sklepów, należy zaopatrzyć się w produkty o przedłużonej trwałości, a także te, których niewielka ilość wystarczy, by nasycić nas na dłuższy czas. Najlepiej więc kupować produkty mięsne, na bazie warzyw strączkowych, a także sporo węglowodanów, ale nie w postaci batoników czy czekolad. Mowa raczej o ziemniakach, kaszach i ryżach. Nie powinno się zapominać o witaminach. Warzywa, które zawierają ich sporo, a przy okazji łatwo się je przechowuje to na przykład marchew, pietruszka, cebula, kapusta czy burak. Wymagają jedynie suchego, chłodnego i zacienionego miejsca - niekoniecznie lodówki.
Jeśli chodzi o mięso, dobrze jest kupować to w formie przetworzonej, na przykład w puszkach czy słoikach, jak gotowe gołąbki, pulpety, mięso wekowane. Dobrze sprawdzi się także mrożone, o ile macie sporo miejsca w zamrażarce. To samo dotyczy mrożonych warzyw czy mieszanek warzywnych.
Puszki i słoiki to zawsze dobre rozwiązanie. Dlatego dobrze jest zaopatrzyć się we wszelkiego rodzaju potrawki i półprodukty, jak fasolka po bretońsku, pomidory, przeciery. Długo stać mogą także produkty suche. Dobrze więc kupić wspomniane wyżej makarony, kasze, ryże, a także groch, fasolę czy soczewicę. Pieczywo nie należy to trwałych produktów, można jednak przedłużyć jego świeżość. Wystarczy go zamrozić. Jak? Odpowiadamy w osobnym artykule (Mrozisz chleb "na później"? Pracownik piekarni radzi, jak go odmrażać, żeby zachować walory smakowe).
Jeśli jesteście fanami przygotowywania domowych przetworów, a przy okazji wolicie zaoszczędzić na dużych zakupach, warto takie jedzenie na zapas zrobić samodzielnie. Może to być wekowane mięso, bigos czy rozmaite potrawki, które wystarczy zapasteryzować. (więcej o tym: Ludzie wykupują trwałe produkty, a zdrowiej i taniej zrobić weki samodzielnie. Podpowiadamy, jak). Można także przygotować domowe ciasto drożdżowe i je zamrozić, dzięki czemu będziecie mogli upiec chleb lub bułeczki. Zobaczcie także, jak mrozić najpopularniejsze rodzaje resztek, które zostają po jedzeniu.