Wracając do tematu staropolskich dań, dziś przypomnimy wam zmorę wielu z nas – gołąbki. Są przepyszne, to fakt, ale przygotowywanie kapusty, a następnie męczenie się z zawijaniem w nią farszu sprawia, że po prostu przygotowujemy je tylko od święta. A gdyby tak wyeliminować tę część przepisu? Dzisiaj przychodzimy do was z pomysłem, który dla wielu z was może być zaskoczeniem. Gołąbki bez zawijania, czyli trik na przepyszne danie bez zbędnych ceregieli.
Gołąbki bez zawijania. Składniki:
Sos pomidorowy:
Gołąbki bez zawijania. Sposób przygotowania:
Rozpocznij od zmielenia mięsa w maszynce o średnich oczkach. Jeśli nie masz maszynki, poszatkuj je lub kup w wersji już zmielonej. Odkrój 800 g kapusty. Pozbądź się brzydkich liści, po tym zabiegu powinno ci zostać ok. 630 g kapusty gotowej do bardzo drobnego poszatkowania. Do tak przygotowanej kapusty dodaj łyżeczkę soli. Całość wymieszaj, ugnieć i odstaw na 10-20 minut. Po tym czasie odciśnij z niej wodę. Odciśniętą kapustę przełóż do miski ze zmielonym mięsem. Ryż ugotuj zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu.
Na patelni z głębokim dnem podsmaż na oleju drobno posiekaną cebulę aż do momentu zarumienienia. Do miski z mięsem dodaj cebulę oraz lekko przestudzony ryż. Wbij jajko i dodaj garść posiekanego koperku. Dopraw solą i pieprzem.
Zacznij wyrabiać masę przez ok 5 minut, aż do uzyskania idealnej jednolitości. Na patelni po cebuli usmaż uformowane z masy kotleciki, aż do momentu zarumienienia.
Teraz przejdź do przygotowywania sosu. Do dużego garnka wlej bulion, koncentrat pomidorowy oraz przecier. Całość zamieszaj i zagotuj. Zmniejsz moc i zacznij mieszać w sosie usmażone kotleciki. Gotuj przez 35 minut bez przykrycia. Po tym czasie zagęść sos za pomocą mąki pszennej. Na sam koniec dopraw całość, jeśli jest taka potrzeba.