Ogórki są zazwyczaj smaczne i lekko słodkie. Wykorzystujemy je do sałatek, robimy z nimi kanapki lub je po prostu przegryzamy. Czasem jednak ich smak sprawia, że chcemy je wyrzucić. Dlaczego tak się dzieje? Czemu ogórki są gorzkie? Winę ponosi kokubitacyna. W niektórych warzywach jej stężenie jest bardzo wysokie i to ma duży wpływ na smak ogórków. Sprawdź, skąd się bierze i jakie czynniki mają na nią wpływ.
Więcej porad i przepisów kulinarnych znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Nazwa brzmi dość tajemniczo. Czym jest owa kokubitacyna? To pewien rodzaj związku chemicznego, który należy do steroidów. Roślina wydziela substancje, gdy chce obronić się przed szkodnikami. Dzięki temu ogórki przestają być smaczne i zyskują gorzki smak. Związek najczęściej znajduje się w liściach i łodygach. Zdarza się jednak, że kokubitacyna jest także w owocach i korzeniach. Jak to się ma do ogórków? Gorzka jest końcówka, która znajduje się blisko łodygi. Substancja może przeniknąć także do skórki. Dlatego też warto wcześniej obierać warzywa. Jest jednak mały haczyk. Cały proces zacząć trzeba od jasnej strony, inaczej rozprowadzimy gorzką substancję po całym ogórku.
Wysokie stężenie związku chemicznego nie bierze się znikąd. Wśród przyczyn upatruje się w:
Nie zawsze da się tego uniknąć, ale możemy sprawić, że gorzki posmak będzie mniej wyczuwalny. Musimy przede wszystkim zadbać o to, by nasiona wsiać do odpowiednio przygotowanej gleby. Szczególnie ważne jest jej nawożenie, dzięki któremu wchłonie ona odpowiednią ilość składników odżywczych. Nie możemy zapomnieć o ściółkowaniu i odchwaszczaniu. Ogórki potrzebują też dostatecznej ilości wilgoci oraz odpowiednio długiej ekspozycji na promienie słoneczne. Warzywa wolą ciepłą wodę, szczególnie w gorące dni. Musimy zadbać też o temperaturę, gdyż upał i przymrozki wpływają na produkcję kokubitacyny.
Źródło: sklepogrodniczy.pl