Stephanie Alberti to mieszkająca od kilku lat w Polsce Kolumbijka. W mediach społecznościowych dzieli się swoimi doświadczeniami jako imigrantki w naszym kraju, często porównując życie w Europie do mieszkania w Kolumbii. Wrzuca również filmiki z podróży i zwiedzania, lecz tym razem postawiła na klimaty kulinarne. Dziewczyna spróbowała popularnych przekąsek i potraw, którymi wiele Polaków się zajada.
Partner Stephanie, który jest Polakiem, wybrał dla niej trzy popularniejsze gotowe dania, które znane są w kuchni polskiej. W popularnym dyskoncie kupił kurczaka w galarecie, paprykarz szczeciński i pasztetową. Podawał je swojej partnerce bez choćby najmniejszej wskazówki, co za chwilę będzie próbować. Zgadywała więc po wyglądzie i zapachu co za smakołyki proponuje jej chłopak. Testy jedzenia zaczęły się od pasztetowej. Początkowo Stephanie Alberti wzięła to za tuńczyka jednak po pierwszym kęsie wypluła wszystko twierdząc, że smakuje jak karma dla psa. Lepsze wrażenie, przynajmniej zapachowe, zrobił kurczak w galarecie. Kolumbijka uznała, że potrawa naprawdę ładnie pachnie jednak po spróbowaniu również nie była w stanie przełknąć wziętego kęsa. Jak uznała:
Słona galaretka z kurczakiem to nie moja bajka.
Ostatni był paprykarz szczeciński. Niestety na jego niekorzyść, już sam w sobie wyglądał nieapetycznie. Dziewczyna zaśmiała się, że każda kolejna rzecz wygląda gorzej niż poprzednia. Choć paprykarz również pachniał zachęcająco, nie zasmakował twórczyni nagrania. Była to jednak jedyna potrawa, którą udało jej się przełknąć.
Filmik spodobał się polskim internautom, jednak skrytykowali oni wybór produktów oraz ich sposób podania. Wielu z nich zaznacza, że sami Polacy nie spożywają tych potraw bez żadnych dodatków, a dodatkowo te kupowane w dyskontach nie są zadowalające jakościowo. Niektórzy śmieją się nawet, że para musiała być wcześniej pokłócona, bo dobór przekąsek wygląda bardziej jak zemsta, niż wiarygodny test polskiego jedzenia.
Pasztetową i paprykarz z chlebem, a nie same się je, a galaretkę z octem albo ogórkiem kiszonym.
Galaretkę najlepiej skropić sokiem z cytryny.
Ale wybrał, same bełty
- komentują internauci pod nagraniem Stephanie Alberti.
Teraz pozostaje czekać na kolejne testy. Obserwatorzy już od dawna piszą swoje propozycje produktów, które powinien spróbować każdy obcokrajowiec w Polsce. Na liście znajduje się między innymi kaszanka.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl