Pamuła, czyli chłopska zupa, która łączy dwa kontrowersyjne składniki. Jest owocowo i ... wytrawnie

Niektóre dania regionalne mogą szokować i tak też jest w przypadku pamuły, czyli słodkiej zupie z owocowym akcentem. To nietypowe połączenie słodko-wytrawnych smaków, znane jest w kuchni polskiej od pokoleń. Wiąże się z tym długa tradycja, szczególnie w dawnej Galicji, a dzisiejszej Małopolsce.

Dla fanów nietypowych połączeń polecamy dokładną analizę staropolskiej kuchni. Jak się okazuje, by spróbować czegoś zupełnie nowego i kontrowersyjnego nie trzeba jechać do Francji na ślimaki czy żabie udka, a wystarczy sięgnąć po babciny przepiśnik i przygotować pamułę, czyli zupę, która łączy dwa przeciwne smaki. 

Pamuła, czyli tradycyjna zupa nietypowym składem 

W polskiej kuchni możemy znaleźć wiele smacznych kąsków. W porze obiadowej królują mięsiwa, dania jarskie, placki czy ziemniaczane rarytasy. Nie brakuje też obłędnych kolorów, aromatów i wybitnych bulionów. Nudą byłoby jednak przygotowywać cały czas klasyki, które po jakimś czasie wcale nie wywołują kulinarnego dreszczyku emocji. Warto zatem sięgnąć do korzeni i zaczerpnąć inspirację wprost z kuchni naszych przodków. Idealnym przykładem jest owocowa zupa pamuła, która poza słodyczą, szokuje także wytrawnymi dodatkami. 

Pamuła może dla wielu z nas nie kojarzy się z absolutnie niczym. Starszyzna lub szczęśliwi domownicy, którzy podtrzymują nadal polską tradycję, mogą jednak znać nawet jej smak czy dość kontrowersyjny przepis. Nie jest to bowiem danie nudne, a tym bardziej zwyczajne - to owocowa zupa, która serwowana jest z mięsną wkładką i nierzadko okrasą. Rarytas wpisany na listę produktów tradycyjnych jest szczegółowo opisany na rządowej stronie gov.pl. Jak możemy przeczytać w jednym z fragmentów: 

Zupa owocowa tzw. 'pamuła' jest produktem wywodzącym się z kuchni chłopskiej. Spożywano ją na terenie Galicji, w szczególności w Weryni, najstarszej osadzie leśnej w tej części Puszczy Sandomierskiej. Słynna pamuła weryńska, przygotowywana z suszonych owoców tzw. 'suszek', to typowa tradycyjna potrawa lasowiacka. Pamułą nazywano zupę z suszonych owoców, którą gotowano w okolicach Weryni w czasie okupacji i zaraz po wojnie. Nazwa zupy wywodziła się od łacińskiego słowa 'famulus' co oznaczało parobka, pomocnika, biedaka
Zobacz wideo Zupa owocowa z "makaronem" z naleśników

Przepis na pamułę - owocową zupę z mięsną wkładką 

Składniki na około trzy, cztery porcję:

  • 400 g wypestkowanych węgierek,
  • litr wody,
  • kilka plasterków wędzonego podgardla,
  • 2 lub 3 ziemniaki,
  • 2 kopiaste łyżeczki mąki ziemniaczanej,
  • 5 łyżeczek cukru,
  • 3 szczypty soli,
  • 3 łyżki śmietany 18 proc.

Sposób przygotowania: 

  1. Zacznij od umycia i wydrylowania owoców. Wypestkowane śliwki zalej litrem wody, bez dodatków wstaw na palniku i gotuj na niewielkim ogniu, aż zaczną się ładnie rozpadać. 
  2. W tym czasie podgardle pokrój w kosteczkę i podsmażaj na suchej patelni, aż wytopi się tłuszczyk, a mięso zrumieni się na złoty kolor. 
  3. Obierz ziemniaki, pokrój na mniejsze kawałki i gotuj w osolonej wodzie do miękkości. 
  4. Połącz mąkę z niewielką ilością wody, gdy produkty się połączą, dodaj je do zupy. 
  5. Zupę dokładnie mieszaj w momencie zagęszczania, po czym zahartuj śmietaną i dopraw do smaku cukrem i solą. 
  6. Tak przygotowaną zupę serwuj z ugotowanymi ziemniakami okraszonymi tłuszczykiem ze skwarkami. Smacznego!
Więcej o: