Domowe obiady lubują się w klasycznych przepisach. Często korzystamy z receptur naszych mam i babć, jednak czasami to nie wystarcza, a do jadłospisu wkrada się nuda i rutyna. Wówczas warto sięgnąć po nieco oryginalną względem tradycyjnych mięs - kotleciki szu szu są smaczne, ekspresowe i potrafią zrobić wrażenie!
Kotleciki szu szu, czyli obiadowy hit z prostych składników
Przygotowanie posiłku dla rodziny czy znajomych niejednokrotnie wiąże się z godzinami rozmyślań i poszukiwaniu przepisu idealnego. Jeśli znudziły ci się klasyczne przepisy, postaw na coś prostego, ale jednocześnie niebywale smacznego i oryginalnego. Mowa tu o kotlecikach o dziwnej i jednocześnie zabawnej nazwie szu szu - nie do końca wiadomo, skąd się wzięła i co oznacza, jednak wiadomo, co kryje się pod tym smakowitym hasłem!
Kotleciki szu szu to nic innego jak filet drobiowy w obłędnie smacznej panierce, która w najmniejszym szczególe nie przypomina tej nudnej i zwyczajnej. Tu na pierwszym miejscu króluje nabiał - najlepiej jogurt naturalny. Wystarczy połączyć go z przyprawami i olejem, następnie zanurzyć mięso i na koniec smażyć na idealnie złoty kolor. Taki kurczak nie ma konkurencji i smakuje obłędnie z wieloma klasycznymi dodatkami do obiadu.
Zobacz wideo Kurczak w parmezanie, czyli włosko-amerykański klasyk
Przepis na kotleciki szu szu - idealnie chrupiące i pełne aromatów
Składniki:
- 2 filety z kurczaka,
- 2 łyżki jogurtu naturalnego,
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 3 żółtka,
- 3 łyżki oleju,
- łyżeczka słodkiej papryki,
- łyżeczka soli,
- 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego,
- 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu,
- opcjonalnie odrobina chili,
- olej do smażenia.
Sposób przygotowania:
- Mięso umyj, osusz i oczyść z błonek i innych niedoskonałości.
- Następnie pokrój filet z kurczaka na płaskie kotleciki.
- Teraz pora na marynatę, która odpowiada za idealny smak szu szu. W misce wymieszaj jajka z mąką ziemniaczaną. Dodaj olej, jogurt i przyprawy: paprykę, sól, czosnek, pieprz i opcjonalnie chili. Całość dokładnie wymieszaj.
- W tak przygotowanej i dokładnie wymieszanej marynacie zanurz kurczaka. Pamiętaj, by każdy kawałek był dokładnie pokryty. Teraz są dwie opcje - mięso od razu trafia na rozgrzaną patelnię, lub trafia do lodówki na godzinę, lub dwie - wówczas będzie o niebo lepsze, kruche i delikatne.
- Kotleciki szu szu smażymy z obu stron na dobrze rozgrzanym oleju. Gdy mięso będzie złote i chrupiące, możemy przenieść je na talerze.
- Szu szu serwuj z ulubionymi dodatkami jak ryż, pure, frytki i dowolne, kolorowe surówki. Smacznego!