Kalafior to warzywo, z którego niewiele osób potrafi wyczarować coś wyjątkowego i niebanalnego. W moim domu najczęściej podawany był z bułką tartą i masłem. Jednak do tych smaków nie chcę już wracać. Opcja zapiekanki kalafiorowej z beszamelowym sosem zdecydowanie przypadła mi do gustu. Robię ją dość często, bo jest szybka, łatwa i przede wszystkim naprawdę smaczna.
Kalafior to dla wielu z nas dość nijakie i mdłe warzywo. Jest jednak sposób, aby włączyć go do naszego menu i to nie tylko pod postacią smażonych placków obtoczonych bułką tartą oraz masłem. Wystarczy zapiec go pod pierzynką z beszamelu i posypać tartym serem. Ja dodaję jeszcze na wierzch pokrojony szczypiorek, aby nieco podbić smak serwowanego dania. Każdy zawsze prosi o dokładkę.
Składniki:
Jak przygotować zapiekankę kalafiorową? Na początek należy umyć, obrać z liści i podzielić kalafiora na mniejsze kawałki. Całość gotujemy w osolonej wodzie, do momentu aż będzie al dente. Kiedy warzywo będzie gotowe, można przełożyć je do naczynia żaroodpornego i zająć się przygotowaniem sosu.
Sos beszamelowy nie jest trudny do przygotowania. Wystarczy w małym rondelku roztopić masło, następnie wsypać mąkę i całość energicznie mieszać, aby nie było żadnych grudek. Następnie wlać mleko i ponownie połączyć składniki. Ma powstać gładki sos, który doprawimy gałką muszkatołową, solą i pieprzem.
Gotowym sosem beszamelowym można zalać ugotowany wcześniej kalafior. Całość posypujemy startym żółtym serem i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy w opcji termoobiegu ok. 30 minut. Po wyjęciu z piekarnika danie można posypać tartym parmezanem albo świeżym szczypiorkiem.
Zapiekany kalafior w sosie beszamelowym to na pewno tani i ekspresowy obiad, który zachwyci każdego. Można go podawać w towarzystwie mięsa, jako dodatek do dania głównego lub przekąskę na wieczór, kiedy mamy ochotę na coś do jedzenia. Robi się go błyskawicznie, nie wymaga też to od nas specjalnych umiejętności. Smakuje wyśmienicie i jestem pewna, że ten przepis na stałe zagości w twojej kuchni.