Śledzie w oleju to tradycyjne danie na Wigilię, wchodzące w skład tradycyjnych 12 potraw na świątecznym stole. Mają swoich fanów, ale z biegiem lat ich smak może się znudzić. Właśnie dlatego warto zaserwować jeszcze jeden rarytas z tej ryby, który zadowoli nawet najbardziej wymagające podniebienia. Śledzie proboszcza bez wątpienia będą gwiazdą każdej kolacji.
Przepis na śledzie proboszcza. Znikną ze stołu jako pierwsze
Śledzie proboszcza to połączenie matiasów i grzybów. Idealnie sprawdzą się w roli zakąski. Warto zapisać sobie przepis, bo takie danie możesz zaserwować nie tylko podczas świąt, lecz także każdej innej imprezy rodzinnej. Oto potrzebne składniki:
- 5 płatów śledziowych a'la matias,
- słoiczek grzybów marynowanych (330 ml),
- cebula,
- natka pietruszki,
- 1/4 szklanki oleju,
- 5 łyżek octu.
PORADA! Możesz użyć zarówno białej, jak i czerwonej cebuli. Ta pierwsza ma łagodniejszy i delikatnie słodki posmak, z kolei druga jest lekko kwaskowata. Wszystko zależy od tego, do którego rodzaju jest ci bliżej.
To najpyszniejsze śledzie. Możesz przygotować je dzień przed Wigilią
Sekretem tej potrawy jest prostota. Grzybki świetnie podkręcają smak ryby, a ocet i pietruszka dodają wyrazistości. Śledzie proboszcza spokojnie można przygotować wcześniej i zostawić w lodówce, żeby się "przegryzły". Wtedy będą smakować jeszcze lepiej. Oto krótka instrukcja przygotowania:
- Mocz matiasy w zimnej wodzie przez 3 godziny. W tym czasie dwa razy wymień wodę.
- Odsącz śledzie i pokrój na kawałki o długości 2 cm.
- Pokrój grzyby w kostkę, cebulę w piórka, a natkę pietruszki drobno posiekaj.
- Wymieszaj w misce olej z octem.
- Dodaj do mieszanki grzybki i warzywa.
- Dołóż śledzie i ponownie wszystko wymieszaj.
- Włóż do lodówki na 24 godziny.
Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
