Orzeszki to ciasteczka z nadzieniem o smaku kremu orzechowego. Były bardzo popularne za czasów naszych dziadków. Każdy miał w domu specjalną foremkę do wyrabiania słodkości. To dzięki niej efektownie się prezentowały i zachęcały do spróbowania, bo wyglądem przypominały prawdziwe orzechy włoskie. Moja babcia bardzo często robiła je zimą, zwłaszcza na Boże Narodzenie.
Do dzisiaj w starym, pożółkłym zeszycie babcia ma przepis na ten smakołyk. Poprosiłam ją, żeby mi go podała, bo miałam chęć przypomnieć sobie smak dzieciństwa. Robiłam nadzienie samodzielnie, ale jeśli nie masz na to czasu lub chęci, zawsze możesz nadziać ciastka gotowym kremem orzechowym albo czekoladowym, budyniem czy kajmakiem. Oto lista potrzebnych składników:
Ciasto:
Nadzienie:
Ciastka można przygotować na patelni ze wgłębieniami. Jeśli masz w szafce specjalną foremkę z PRL-u, warto wcześniej schłodzić ciasto, żeby było twarde i nadawało się do wylepiania. Napełnione nadzieniem "skorupki" mogą leżeć w domu przez tydzień. Według mnie są one jednak tak pyszne, że nigdy tyle nie przetrwają i tego samego dnia znikną ze stołu. Oto instrukcja przygotowania krok po kroku: