• Link został skopiowany

Co zrobić, żeby rosół nie skwaśniał? Jeśli zapomnisz o jednej rzeczy, zepsuje się już na drugi dzień

Rosół to nasza świętość narodowa i złota, aromatyczna zupa pojawia się na naszych stołach w niedziele, święta i najróżniejsze uroczystości lub wtedy, kiedy tylko najdzie nas ochota. Niestety, bywa tak, że gdy gotujemy rosół na dwa lub kilka dni, ten kwaśnieje i pół garnka ląduje w koszu i zlewie. Nie musi tak być. Dziś podpowiemy ci, co zrobić, żeby rosół nie kwaśniał i był pyszny nawet przez pięć dni po ugotowaniu.
rosół (zdj. ilustracyjne)
photovs/istock

Kto z nas nie kocha rosołu? Już samo wypowiedzenie słowa "rosół" sprawia, że cieknie nam ślinka i burczy w brzuchu. Rosół to nasza chluba narodowa i wbrew pozorom nie jest to najłatwiejsza potrawa w kanonie polskiej kuchni. Bywa wymagający, ale to tak naprawdę tylko dodaje mu wyjątkowości. Chodzi głównie o dodatki do rosołu, a ściślej rzecz ujmując o główne składniki. Każdy rosół jest inny i to jest zdecydowana zaleta tej potrawy. Jednak podstawą jest mięso i odpowiednia kompozycja warzyw. I to daje smak, ale zarazem może sprawić, że rosół szybciej się zepsuje.

Zobacz wideo Zobacz klasyczny przepis na rosół. Zupełnie jak u babci

Co zrobić, żeby rosół nie skwaśniał? Nie zapomnij tego zrobić po ugotowaniu

W moim rodzinnym domu nie ma patycznowania - rosół gotuje się w ogromnym garnku, żeby nie powiedzieć, że w kotle. Jest mnóstwo mięsa, mnóstwo włoszczyzny i przypraw. I zazwyczaj jemy go naprawdę długo - wystarcza na 4 dni dla pięcioosobowej rodziny. Jednak doskonale wiemy, co zrobić, żeby pyszny, domowy rosół nie zmienił smaku i przez wiele dni smakował świetnie. Nie każdy o tym pamięta, a wystarczy zrobić jedną rzecz tuż po gotowaniu. Chodzi o odcedzanie.

Jeśli mięso, warzywa, a w tym cebula lub czosnek zostaną w rosole, umarł w butach. Kwas zawarty w cebuli szybko zakwasi wywar, mięso go przejmie i zacznie się psuć. Należy zatem wszystko przecedzić i odłożyć do innych pojemników, jeśli lubimy mięsko gotowane lub marchewkę. Wszystkie rosołowe wspaniałości lepiej przetrwają próbę czasu w lodówce w pudełkach do żywności, niż w wywarze. I wywar ci za to podziękuje, a domownicy jeszcze bardziej.

Przepis na klasyczny rosół. Zupełnie jak u babci

Składniki:

  • ok.1 kg wołowiny z kością,
  • 3 ćwiartki z kurczaka,
  • pół tuszki kaczki,
  • 1 szyja z indyka, 
  • 4 marchewki,
  • 2 pietruszki,
  • kawałek selera,
  • 1 por,
  • 2 cebule,
  • sól, pieprz, ziele angielskie, liście laurowe, kawałek imbiru (opcjonalnie),
  • łyżka sosu sojowego jasnego,
  • kilka liści włoskiej kapusty (opcjonalnie).

Klasyczny rosół - sposób wykonania:

  1. Rosół zacznij gotować przed południem lub rano, by mieć pewność, że w pełni ostygnie do wieczora. To ważne, inaczej może się szybciej zepsuć. Na dno garnka włóż mięso - wcześniej warto je opłukać. Następnie zalej zimną wodą i zagotuj na minimalnym ogniu.
  2. Kiedy zbierze się szum, usuń go i dodaj kilka listków laurowych i kilka kulek ziela angielskiego. Dalej gotuj na wolnym ogniu, aż mięso zacznie robić się miękkie - to dotyczy głównie kurczaka, ponieważ wołowina i tak zmięknie podczas dalszej obróbki.
  3.  Dodaj obrane i pokrojone warzywa (cebule wcześniej opal nad palnikiem), a także grzybki oraz gałązki lubczyku, jeśli używasz. Gotuj dalej na minimalnej mocy palnika.
  4. Kiedy mięso i warzywa będą już miękkie, dopraw do smaku solą, pieprzem oraz sosem sojowym. Gotuj jeszcze kilkanaście minut. W tym czasie ugotuj ulubiony makaron. Rosół podawaj bardzo gorący, najlepiej z kawałkami mięsa i świeżą natką pietruszki.
  5. Lekko ostudzony rosół przecedź przez drobne sito. Odłóż mięso i ulubione warzywa i pozostaw, by całkowicie ostygły. Następnie włóż do pojemników na żywność i podgrzewaj w kolejnych porcjach rosołu. 
Więcej o: