Jak zrobić zakwas na żurek? Przygotujesz go w 5 minut. To łatwe, ale zacznij dziś, by zdążyć na święta

Żurek na Wielkanoc można przygotować na zakwasie ze sklepu, ale równie dobrze można zrobić go samodzielnie domu. Jak zrobić zakwas na żurek? Wystarczy kilka kroków, które wykonasz dosłownie w 5 minut. Potem, można powiedzieć, zakwas robi się już sam. Wystarczy zamieszać go tylko raz dziennie. Po upływie około pięciu dni jest już gotowy.

Jeżeli decydujesz się na przygotowanie zakwasu na żurek w domu i zależy ci na czasie, pamiętaj, aby dodać łyżkę zakwasu żytniego lub skórkę razowego chleba. To przyspieszy proces fermentacji. Zakwas musi być nastawiony najpóźniej na 5 dni przed świętami. Jeżeli masz możliwość, najlepiej wygospodaruj sobie więcej czasu odpowiednio wcześniej na przygotowania. Wtedy zyskasz pewność, że żurek wyjdzie odpowiednio kwaśny, ale bez dodatku goryczy. Jeżeli zakwas wyjdzie gorzki, do niczego się nie nada.

Zobacz wideo Ekspresowy zakwas na żurek

Przeczytaj więcej na stronie głównej Gazeta.pl.

Jak zrobić zakwas na żurek? Potrzebne składniki

  • szklanka mąki żytniej razowej,
  • 3 szklanki letniej, przegotowanej wody,
  • 3 ząbki czosnku,
  • 3 ziarna ziela angielskiego,
  • 3 liście laurowe,
  • ok. 10 ziarenek pieprzu czarnego.

Jak zrobić zakwas na żurek wielkanocny? Sposób przygotowania

  1. Mąkę wsyp do litrowego słoika lub kamiennego garnka. Wlej stopniowo wodę, mieszając szybko drewnianą łyżką tak, aby nie porobiły się grudki.
  2. Czosnek obierz i lekko zmiażdż nożem. Wrzuć do słoika. Dodaj ziele angielskie, liście laurowe i ziarenka pieprzu. Zamieszaj.
  3. Słoik przykryj gazą (lnianą ściereczką lub pieluchą tetrową). Odstaw w ciepłe miejsce na ok. 5 dni np. na górną szafkę w kuchni. Codziennie przez te 5 dni raz dziennie zakwas zamieszaj łyżką drewnianą.
  4. Gotowy zakwas możesz wykorzystać od razu do ugotowania żurku lub zakręcić słoik i wstawić do lodówki. Zakwas przechowuj w lodówce przez ok. 2 tygodni.

Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o: