Grzybobranie to w Polsce nie tylko tradycja, lecz swego rodzaju, atrakcja, czy forma spędzania wolnego czasu. Czekamy na nią niemal cały rok, a kiedy zbliża się już końcówka lata i powoli zaczyna nas otaczać jesienna aura to znak, że możemy wybrać się na spacer do lasu.
Wybierając się do lasu, warto znać pewne zasady, dzięki którym będziemy mogli cieszyć się z obecności grzybów każdego roku. Jak wiemy, do rozwoju grzybni potrzebne są odpowiednie warunki takie jak wilgoć i ciepło. Dlatego jeżeli w ostatnim czasie w naszej okolicy nie spadła, ani jedna kropla deszczu, a wokół panuje susza, możemy zapomnieć o leśnych zbiorach.
Jeśli jednak pogoda okazała się być nieco bardziej łaskawa i mogliśmy cieszyć się z opadów deszczu oraz ciepłej aury warto udać się na grzybobranie. Kiedy znajdziemy się już w lesie, często nie zastanawiamy się, jak powinniśmy się zachować. Warto wiedzieć, jak prawidłowo zbierać grzyby. Część z nas nosi ze sobą nożyk i wycina grzyby tuż przy ściółce, pozostawiając resztę trzonka.
To błąd! Takie postępowanie sprawia, że pozostawione resztki gniją, co prowadzi do zniszczenia grzybni. W ten sposób pozbawiamy się szansy znalezienia tam kolejnych grzybów podczas następnego spaceru, czy rok później. Najlepszą metodą jest delikatne wykręcenie grzybów ze ściółki, bez uszkadzania podłoża. Jeżeli została głęboka dziura, warto zasypać ją igliwiem. W ten sposób pozostające w glebie zarodniki rozwiną się i urosną kolejne grzyby.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Poza wycinaniem grzybów tuż przy ściółce jest wiele rzeczy, których nie powinniśmy robić, będąc w lesie. Pamiętajmy, że jesteśmy gośćmi, dlatego szanujmy całą dostępną dla nas przestrzeń. Udając się na grzybobranie, nie niszczmy tych okazów, które są niejadalne dla ludzi. Pozostawmy je tam, gdzie rosną. Po pierwsze stanowią integralną część ekosystemu, a po drugie są źródłem pożywienia dla wielu zwierząt.
Ta sama zasada dotyczy starych okazów. Zdarza się bowiem, że natrafimy na duży i stary grzyb, który zaczyna gnić. Nie depczmy go, bo choć przez nas jest uznawany za bezużyteczny, to jednak wiele owadów korzysta z jego obecności.
Unikajmy hałasu. Wielokrotnie możemy być świadkiem sytuacji, że na grzybobranie udają się większe grupy. Kiedy zbytnio oddalą się od siebie, zaczynają się nawoływać. Ta niecodzienna ilość obcych dźwięków jest odbierana przez zwierzęta jako zagrożenie. Szanujmy przyrodę i jej mieszkańców.