Późne lato i wczesna jesień to czas kiedy rozpoczyna się grzybobranie. Ta popularna w Polsce forma spędzania wolnego czasu to nie jest wyłącznie relaks. Duża część spacerowiczów poszukuje grzybów, aby móc zaopatrzyć się w nie na czas Wigilii. To właśnie przed Świętami Bożego Narodzenia potrzebujemy zazwyczaj dużej ilości suszonych grzybów, aby przygotować różne potrawy. Jak suszyć grzyby prosto z lasu? Znamy kilka sposobów.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Aby dobrze wysuszyć grzyby, należy przede wszystkim odseparować zdrowe egzemplarze, od tych, które okażą się robaczywe. Duże okazy dzielimy na mniejsze części i nawlekamy na nitkę. Wykonujemy kilka długich "korali" z grzybów.
Suszenie grzybów w piekarniku. Drzwiczki piekarnika muszą być lekko uchylone. Ustawiamy temperaturę 40°C i włączamy opcję termoobiegu. Korale z grzybami układamy na siatce. Co jakiś czas obracamy grzyby. Suszymy około pięciu godzin.
Druga metoda to suszenie na kaloryferze. Kiedy rozpocznie się okres grzewczy, możemy zawiesić nasz łańcuszek z grzybami na kaloryferze i suszyć je w ten sposób przez kilka dni.
Jak suszyć grzyby latem? Dobrą i sprawdzoną metodą, która nie pobiera tak dużo prądu jak piekarnik, jest skorzystanie ze specjalnej suszarki do owoców i grzybów. Można ją kupić w niemal każdym sklepie ze sprzętem AGD, a jej cena nie jest zbyt wysoka.
Zmorą wielu grzybiarzy jest suszenie zbiorów przyniesionych prosto z lasu. Wszystko dlatego, iż nie raz pomimo starań zdarza się, że po pewnym czasie widzą, jak w grzybach zaczynają ruszać się robaki! Co zrobić, aby uniknąć tej sytuacji. Są dwie ważne zasady.
Po pierwsze dokładnie oczyszczajmy nasze grzyby z leśnej ściółki. Przekrawajmy kapelusze na ćwiartki, aby upewnić się, że grzyby nie są robaczywe. Tak samo postępujmy z ogonkami.
Po drugie pod żadnym pozorem nie myjemy grzybów przed suszeniem! Ich naturalna bariera ochronna sprawia, że nie zaczną pleśnieć oraz nie pojawią się robaki.