Cennik grzybiarza w 2022 r. Ile można zarobić na zbieraniu grzybów? Te gatunki wypadają najlepiej

Dla jednych jesienne hobby, dla drugich źródło dodatkowego dochodu. Wyjście z lasu z koszem pełnym grzybów może okazać się wyjątkowo cenne. Ile zatem można zarobić na ich zbieraniu? Cennik grzybiarza wskazuje, które gatunki są najcenniejsze.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Sezon na grzybobranie trwa w najlepsze. Chociaż pogoda dopisuje w niemal całej Polsce, niektóre regiony ubogie są w dary lasu. Z kolei w innych grzyby chętnie rosną, jednak okazują się być robaczywe. Zyskują na tym sprzedawcy i dorabiający grzybiarze, którzy na pewnych gatunkach potrafią całkiem dobrze zarobić. 

Ile można zarobić na zbieraniu grzybów? Ceny zaskakują

Grzybobranie dla wielu to przede wszystkim przyjemność, jesienna aktywność i poszukiwania, które później przerodzą się w tradycyjne przepisy. Jak się okazuje, spora część grzybiarzy nasz jesienny "narodowy sport" traktuje także jako dodatkowe źródło dochodu. Poszczególne gatunki potrafią być naprawdę drogie, zwłaszcza w niektórych regionach. Najwyższe stawki można było zaobserwować w lipcu, gdy na terenie kraju panowała susza. Wraz z nadejściem jesieni ceny spadły, jednak za kilogram niektórych grzybów nadal trzeba słono zapłacić. 

Cennik grzybiarza wskazuje jeden z najdroższych grzybów. Jest to gatunek, który występuje sezonowo - świeże dary lasu można spotkać jedynie do końca listopada. Mowa tu o kurkach - kilogram potrafi kosztować nawet 80-90 złotych. Na podium wysokich cen górują także borowiki - średnia cena całych grzybów to około 50-60 zł za kilogram. Trzecie miejsce zajmują podgrzybki i koźlarze 30-40 zł za kilogram. 

Zobacz wideo Te grzyby wyglądają na jadalne, ale mogą tylko zaszkodzić

Cennik grzybiarza - na tych gatunkach grzybów można zarobić

Ceny grzybów uwarunkowane są ich występowaniem, rozmiarem i przede wszystkim jakością. Świeże dary lasu wypadają najdrożej, nieco tańsze są suszonki i mrożonki. Wysokie stawki uzależnione są także od lokalizacji - w większych miastach, popyt jest większy, a zbieraczy znacznie mniej. Nie brakuje także oryginalnych ofert w sieci. Na forach i w mediach społecznościowych pojawiają się ogłoszenia, gdzie grzybiarze oferują "zbieranie na życzenie". Wystarczy złożyć zamówienie na dany gatunek, zapłacić, a świeże rarytasy prosto z lasu trafią do twojej kuchni. 

Chociaż za najdroższe grzyby uważa się trufle i inne niszowe gatunki, warto wspomnieć, że kilka z nich rośnie w polskich lasach. Na liście znajdziemy m.in. smardze. Za kilogram przyjdzie zapłacić nawet 2 tys. zł! Warto jednak wspomnieć, że od 2014 r. są objęte częściową ochroną. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.