Pojawił się na Dniach Ryby i zaskoczył. W tym roku nie zaserwował specjału, na który wszyscy czekali

Jakie danie kojarzy się z polskim morzem? Oczywiście smażona ryba, z dodatkiem chrupiących frytek i bukietu surówek. To właśnie za tym wakacyjnym smakiem tęsknimy cały rok. Pracę rybaków celebruje się również poza nadmorskimi smażalniami. Każdego roku w Helu organizowane są Dni Ryby. W tym roku odbyła się dziewiętnasta edycja lubianego przez turystów święta.

Będąc na polskim wybrzeżu każdy czuje się zobowiązany co najmniej raz odwiedzić lokalną smażalnię. O takie postanowienie nietrudno, gdy po wielogodzinnym plażowaniu do naszych nozdrzy dociera charakterystyczny zapach smażonej ryby. Turystów nie odstraszają nawet kilkudziesięciometrowe kolejki. W końcu na dobry posiłek warto poczekać. Ci, co są absolutnymi miłośnikami nadmorskiej kuchni, kierują się również w stronę Helu. To tam od 19 lat, w ostatnią sobotę lipca odbywają się Dni Ryby. W tym roku repertuar kulinarny był jednak nieco odmienny. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Zupa tajska z odzysku z ryby po grecku

19 edycja Dnia Ryby. Hucznie świętowano pracę rybaków

W minioną niedzielę, 30 lipca 2023 roku do Helu zjechali się miłośnicy nadmorskiej gastronomii. Na miejscu mogli zajadać się specjałami, o które ciężko w innych częściach kraju. W kulinarnym konkursie i pokazie swoich umiejętności brali udział nadbałtyccy kucharze i restauratorzy, którzy występem reklamowali również własne lokale z Półwyspu Helskiego i nie tylko. Gwoździem programu był jednak Krzysztof Górski z Teatru Kulinarnego, który każdego roku od początku istnienia imprezy serwuje uczestnikom zabawy smażoną rybę, czyli najbardziej kultowy przysmak nad polskim morzem. Jak się okazało, w tym roku na gości Dni Ryby czekał jednak inny przysmak. Krzysztof Górski postanowił skończyć z tradycją i zaskoczyć wszystkich przyjezdnych. Każdemu zaserwował... zupę rybną.

Była to wyborna alternatywa dla ciężkiego i tłustego dania, oraz zdecydowanie zdrowsza wersja potrawy z rybą w roli głównej. Turyści, choć zaskoczeni, byli bardzo zadowoleni z niespodziewanej zmiany w kulinarnym repertuarze szefa kuchni. Zupa rybna charakteryzuje się jednak nie tylko znakomitym smakiem. Jest bogata w białko i zdrowe tłuszcze dzięki głównemu składnikowi, a dodatek warzyw sprawia, że jest także bombą witaminową. Warto wprowadzić to lekkie danie do codziennej diety.

Moc atrakcji na Helu. Na Dniach Ryby bawiły się całe rodziny

Dni Ryby, choć przykuwają uwagę kulinariami, są świetną okazją do wypoczynku nad morzem z bliskimi. Na bulwarze odbywały się przeróżne gry zespołowe, animacje i konkursy zarówno dla najmłodszych, jak i starszych mieszkańców oraz turystów. Organizatorzy i animatorzy każdego roku zarażają uczestników pozytywną energią, a wszyscy bawią się doskonale przy akompaniamencie szant. Trudno o bardziej morski klimat. W chwili odpoczynku można zaś spróbować lokalnych przysmaków, usiąść w cieniu i zanurzyć się w wakacyjnej atmosferze. Dodatkowym atutem wydarzenia jest również samo miejsce. Hel uznawany jest za jedną z najpiękniejszych miejscowości na polskim wybrzeżu, a po uczestnictwie w kulinarnym festiwalu można udać się na spokojny spacer po okolicznych plażach i szlakach turystycznych.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.