Pieczony karaś jest niedoceniany. Ale to tak aromatyczna i pyszna ryba, że aż się uszy trzęsą

Pieczony karaś to ryba, która nieczęsto gości na polskich stołach. Wszystko przez to, że nie należy do największych i ma trochę ości. Mimo to smakuje obłędnie i zdecydowanie warto ją przygotować. Podpowiadamy, jak to zrobić.

Ryba pieczona z frytkami większości z nas kojarzy się z urlopem nad morzem. Nie musimy jednak płacić kroci za rybę ze smażalni, skoro możemy przygotować ją sami w domu. Gwarantujemy, że będzie obłędnie pyszna.

Zobacz wideo Zupa tajska z odzysku z ryby po grecku

Pieczony karaś - ryba, która rzadko pojawia się na stole. A to duży błąd

Nie oszukujmy się - pieczony karaś nie jest rybą, która pojawia się na naszych stołach co tydzień. I choć nie jest popularna, to smakuje świetnie. Sekret tkwi jednak w odpowiednim przygotowaniu tej ryby. Smak i aromat zawdzięcza dużej liczbie ziół oraz limonce, której sok z mięsem ryby daje nieziemskie połączenie.

Składniki:

  • kilka karasi (jedna ryba na osobę),
  • masło,
  • świeże zioła: koperek, tymianek,
  • limonka albo cytryna,
  • sól,
  • pieprz czarny lub pieprz cytrynowy.

Karaś - ryba pieczona, która jest obłędnie pyszna. Sposób przygotowania krok po kroku

Sposób przygotowania:

  1. Tuszki karasi dokładnie myjemy, a następnie nacieramy dokładnie przyprawami.
  2. Odstawiamy ją do lodówki na około godzinę, a następnie wyjmujemy i nadziewamy ją masłem, umytymi i drobno pokrojonymi ziołami oraz plastrami limonki lub cytryny.
  3. Każdą z ryb owijamy folią aluminiową, tworząc łódeczki, by miały odkrytą górę. Na wierzch również kładziemy masło i plaster limonki.
  4. Pieczemy w 200 stopniach Celsjusza przez pół godziny.
  5. 10 minut przed końcem prania rozkładamy folię i polewamy rybę sokiem po wierzchu. Wtedy będzie mieć bardziej spieczoną skórkę.
  6. Tak upieczona ryba będzie smakować obłędnie z frytkami i ulubioną surówką. Możemy jednak podać ją też z ugotowanymi ziemniakami.
Więcej o: