Beza to popisowy deser, który zawsze serwuję w czerwcu. Słodki wypiek z białek idealnie komponuje się z niebiańsko puszystym kremem i solidną porcją sezonowych owoców. Nie pobije go żaden sernik, biszkopt, a nawet najlepszy tort! Lepiej zapisz ten przepis, bo spróbowany raz sprawi, że każdy popadnie w zachwyt!
Klasyka w cukiernictwie, ukochany, słodki deser, ale i przekleństwo, które dręczy po nocach niejednego i niejedną cukierniczkę. Ten obłędny smak wymaga jednak umiejętności. Często bowiem masa z białek opada, zbytnio się rumieni lub zwyczajnie nie może się poprawnie upiec. Jest na to jednak prosty sposób, dzięki któremu wyjedzie idealny deser na letnie popołudnia.
Sekretem idealnej bezy jest kilka szczegółów. Po pierwsze naczynie, w którym będziemy ubijać pianę, musi być niemal sterylnie czyste i suche. Pamiętajmy też, by nie dodać przez przypadek żółtka do białka czy zostawić w białku skorupki. Wisienką na torcie jest odpowiednie pieczenie, a raczej suszenie i konkretna temperatura.
Jeśli nasza beza wyjdzie bez zarzutu, możemy przejść do znacznie przyjemniejszej części, jaką jest dekorowanie. Wypiek z białek najlepiej smakuje z kremową masą śmietankową lub z dodatkiem mascarpone. Nie może zabraknąć także przełamania smaku - tu warto postawić na sezonowe owoce. Egzamin zdadzą zatem słodko-kwaśne maliny, borówki, jeżyny i polskie truskawki.
Składniki na bezę:
Dodatki:
Sposób przygotowania: