Dowiedziałeś się, że w weekend przyjeżdżają do ciebie teściowie? Czas pomyśleć o małym poczęstunku. Szarlotka, sernik, makowiec? Nic z tych rzeczy. Zaskocz rodzinę i podaj ciasto, o którym do tej pory mogli nawet nie słyszeć. "Zemsta synowej" to prawdziwy domowy przysmak. Robi się szybko, łatwo i poradzi sobie z nią nawet początkujący cukiernik.
Niech cię nie zmyli nazwa - teściowa nie będzie wściekła, tylko zachwycona wyglądem i smakiem tego deseru. Ciasto łączy tradycyjny smak z odrobiną humoru. Taka chrupiąca przekąska będzie idealnie pasować do popołudniowej kawki. Oto potrzebne składniki:
PORADA! Zamiast orzechów włoskich i laskowych możesz użyć migdałów, pistacji albo orzechów ziemnych. Niektórzy dorzucają też suszone owoce, np. żurawinę albo morele.
Skąd wzięła się tak oryginalna nazwa deseru? Można się tylko domyślać, że chodziło o zatarg synowej i teściowej w kwestii umiejętności kulinarnych. Oto krótka instrukcja przygotowania:
Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.