Masz ochotę na awanturkę? Spokojnie, nie proponuję ci kłótni, a smakowitą pastę do pieczywa. Najprościej mówiąc to połączenie ryby oraz twarogu. W moich rodzinnych stronach do jej przygotowania od zawsze używało się szprotek, ale jak najbardziej możesz zastąpić je czymś innym. Popularne jest wykorzystanie makreli, tuńczyka lub sardynek.
W czasach PRL-u półki w sklepach świeciły pustkami, dlatego trzeba było wykazać się kreatywnością, żeby zaserwować rodzinie coś oryginalnego do jedzenia. Pasta awanturka jest najlepszym przykładem. Podawano ją na śniadania, kolacje, a także podczas imprez ze znajomymi. Smarowano nią bułki, chleb albo krakersy. Jeśli chcesz spróbować tego rarytasu albo przypomnieć sobie jego smak, oto lista potrzebnych składników:
Jeśli masz ochotę, do listy składników możesz dodać czerwoną paprykę, świeżą albo konserwową. Dobrą opcją jest też udekorowanie nią kanapek. Oczywiście w zależności od preferencji można dorzucić także kilka innych rzeczy, np. jajka, suszone pomidory czy chrzan. Oto krótka instrukcja przygotowania: