Ubijanie jajek wydaje się wyjątkowo prostym zadaniem, niewymagającym specjalnych składników czy sprzętów. Mimo to czasami zdarza się, że nawet robiąc wszystko zgodnie z przepisem, nie mamy co liczyć na sztywną pianę. Najczęściej winę za taki stan rzeczy ponoszą drobne błędy, które popełniliśmy jeszcze zanim włączyliśmy mikser.
Najważniejszą zasadą w ubijaniu białek na pianę jest korzystanie tylko i wyłącznie z jajek w temperaturze pokojowej. Wiele osób wyciąga je z lodówki bezpośrednio przed użyciem, co zwiększa ryzyko niepowodzenia. Oprócz tego najlepiej wybieraj jajka kilkudniowe. Świeże znacznie trudniej przygotować.
Chyba każdy wie, że miska, w której ubijane będą białka, powinna być nieskazitelnie czysta oraz sucha. Nawet niewielka ilość wody lub oleju może zniweczyć twoje starania. Warto zdawać sobie sprawę, że to samo dotyczy dłoni oraz samych skorupek, na których często można znaleźć zabrudzenia czy nawet tłuszcz. Dlatego, zanim je rozbijesz, przetrzyj na sucho. Oczywiście pilnuj również, by do miski nie wpadła nawet kropelka żółtka. Dodatkowo, decydując się na ubijanie z pomocą miksera, zacznij od mniejszych obrotów. No i nie przesadzaj z długością całego procesu, w przeciwnym wypadku piana ponownie zamieni się w wodę.
Jeśli planujesz dodać do piany cukier, zrób to dopiero, gdy będzie już sztywna i dobrze ubita. Potem dosłownie przez chwilę zmiksuj do połączenia składników i gotowe. Dobrym zwyczajem jest również dorzucić do niej wcześniej odrobinę soku z cytryny, szczypty soli lub kwasku cytrynowego, które sprawią, iż ubita masa będzie bardziej stabilna.
Jeśli mimo starań piana nie chce się ubić, warto zastosować trik, który zapewne ją uratuje. Oczywiście o ile w misce nie znalazło się żółtko lub tłuszcz. Cała sztuczka polega na dodaniu do masy jeszcze jednego białka. Następnie zacznij ubijać całość, najpierw na niskich, następnie na nieco wyższych obrotach miksera. Możesz dorzucić też odrobinę soku z cytryny. To łatwe rozwiązanie sprawi, że masa nie pójdzie do kosza. Miewasz problemy z ubiciem białek? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.