W Wielkanoc spożywamy jajka w hurtowych wręcz ilościach. Niekiedy obieranie ze skorupek jest naprawdę żmudne i męczące. Chyba każdy kojarzy tę sytuację, kiedy skorupki odchodzą od powierzchni jajka w drobnych kawałkach i wydaje się, że obranie całości trwa całe wieki. Znamy sposób, aby temu zaradzić. Do garnka z gotującymi się jajkami wystarczy dodać trochę octu spożywczego. Ale to nie wszystko.
Gotowanie jajek w wodzie to czynność, którą wykonujemy nie tylko od święta, ale też na co dzień. Z octu (2 łyżki octu 10% na 1 litr wody) i odrobiny soli uzyskamy mieszankę, która znacznie ułatwi nam to zadanie. Dlaczego?
Dodatek soli i octu to nie jedyny sposób na łatwiejsze obieranie i gotowanie jajek wielkanocnych. Warto znać jeszcze inne patenty:
Zobacz też: Biała kiełbasa na święta, która nie pęka i zawsze wychodzi. Przepis jak z mistrzowskiej kuchni
Na koniec warto wspomnieć jeszcze o technice obierania jajek, która również ma duże znaczenie. Wiele osób jest zdania, że bezpośrednio po ugotowaniu, jajka należy zahartować, pozostawiając je przez kwadrans w zimnej wodzie. Skuteczne jest także zrobienie niewielkiego pęknięcia w skorupce i obieranie jajek bezpośrednio pod bieżącą zimną wodą. Woda dostaje się pod skorupkę i ułatwia jej oddzielenie od białka.
Używasz octu do gotowania jajek? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.