Pierogi są nieodłączną częścią tradycyjnej kuchni polskiej. Kochamy je za ich uniwersalność. Można je jeść z każdym możliwym farszem, na słono i na słodko, z okrasą lub śmietaną i zachwycą każde podniebienie. Na punkcie pierogów oszaleli również sąsiedzi zza wielkiej wody. Amerykanom do gustu przypadły pierogi ruskie, jednak znacząco je zmienili.
Farsz na tradycyjne pierogi ruskie składa się z ziemniaków, twarogu oraz cebuli. Amerykanie jednak uznali, że pozbędą się z przepisu sera białego na rzecz ich ukochanego cheddara. To wyrazisty, lekko ostry w smaku ser wytwarzany również z mleka krowiego. Jak twierdzą, pierogi ruskie z cheddarem wychodzą bardziej kremowe i intensywne w smaku. Ser można zastąpić również goudą czy ementalerem. Wystarczy tarty ser dorzucić do purée ziemniaczanego i całość wymieszać z podsmażoną cebulą. Takim farszem nadziewamy standardowe, pierogowe ciasto i gotujemy jak zawsze. Po ugotowaniu warto je jeszcze podsmażyć, by były chrupiące.
Choć przez taką zmianę ostateczny smak pierogów znacznie odbiega od oryginalnego, ciężko się dziwić Amerykanom, że to właśnie cheddar stanowi główną rolę w zmodyfikowanym przepisie. Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych uwielbiają ser i dodają go w ogromnych ilościach do wszystkiego: do pizzy, zapiekanek, kanapek, burgerów i wielu innych dań. To również tam popularnym posiłkiem jest makaron z serem, tak zwany "mac and cheese", do którego również wykorzystuje się cheddar. Nic więc dziwnego, że i polskie pierogi postanowili "ulepszyć" swoim ulubionym składnikiem.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl