Święta już za kilka dni, dlatego podajemy prostą recepturę na idealny bożonarodzeniowy groch z kapustą. W jego przygotowaniu najważniejsze są odpowiednio dobrane proporcje i przyprawy. Niezbędne będą kminek, liść laurowy i ziele angielskie.
Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Wyborcza.pl
REKLAMA
REKLAMA
Groch z kapustą to jedno z dań, które pojawia się na polskich stołach podczas Bożego Narodzenia. Jak je przygotować, aby smakowało doskonale? Wystarczy trzymać się ściśle poniższych zasad. Przede wszystkim warto pamiętać o dodaniu odpowiedniej ilości kminku, liści laurowych i ziela angielskiego.
REKLAMA
Zobacz wideo
Groch to roślina ciężkostrawna - koniecznie dodaj do niego kminek
Groch z kapustą to bardzo smaczna, lecz ciężkostrawna potrawa. Z tego powodu konieczne będzie dodanie do niej właściwej ilości kminku albo majeranku. Te przyprawy pozwolą uniknąć dolegliwości trawiennych. Oprócz kminku niezbędne będą także liście laurowe i ziele angielskie.
Przepis na groch z kapustą - danie na Wigilię Bożego Narodzenia
Składniki:
kilogram kiszonej kapusty,
pół kilo grochu łuskanego,
dwie duże cebule,
cztery liście laurowe,
sześć ziaren ziela angielskiego,
łyżeczka kminku,
łyżeczka miodu,
masło,
pieprz i sól do smaku.
Groch z kapustą smakuje najlepiej kolejnego dnia
Przygotowanie:
Wypłucz groch w zimnej wodzie, zalej go wodą i pozostaw w niej na noc do napęcznienia. Następnego dnia wypłucz go jeszcze raz i odcedź.
Włóż groch do garnka. Gotuj go w osolonej wodzie przez około pięćdziesiąt minut.
Przygotuj kapustę kiszoną. Odciśnij ją z nadmiaru soku i przesiekaj. Przełóż ją do garnka, zalej wodą, dorzuć ziele angielskie, liście laurowe, kminek i gotuj przez około trzydzieści minut aż kapusta zmięknie.
Obierz i pokrój drobno cebulę. Zeszklij ją na maśle.
Połącz groch z kapustą. Odcedź groch i połącz go z ugotowaną kapustą. Do całości dodaj cebulę i gotuj wszystko przez kilkanaście minut na najmniejszym ogniu.
Przypraw groch z kapustą miodem, solą i pieprzem.
Tak przygotowana potrawa jest gotowa do podania. Warto jednak wspomnieć, że najlepiej smakuje kolejnego dnia.
Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl