Połączenie słonego ze słodkim i kokosa ze śmietanką brzmi jak raj dla łasuchów. Ciasto rafaello bez pieczenia to prawdziwy hit każdej imprezy. Przygotujesz je niezwykle szybko, a smak będzie obłędny. Dokładka gwarantowana.
Do głębokiego naczynia wlewamy szklankę mleka (odlewamy z całego litra), przesiewamy mąkę wraz z budyniami i dokładnie mieszamy, by nie było grudek. Następnie dodajemy cukier i żółtka i mieszamy energicznie do połączenia składników w jednolitą, gęstą masę. Pozostałe mleko zagotowujemy w rondelku. Gdy będzie gorące dodajemy całą masę i gotujemy jak budyń. Gdy składniki zgęstnieją, odstawiamy masę do całkowitego ostudzenia.
Miękkie masło miksujemy, jednocześnie dodając porcjami ostudzoną masę budyniową. Gdy wszystko się połączy dodajemy szklankę wiórków kokosowych i ponownie mieszamy.
Foremkę lub szklane, podłużne naczynie wykładamy papierem do pieczenia. Ułatwi to wyciąganie ciasta. Na dnie układamy krakersy i wykładamy 1/4 masy budyniowo-kokosowej. Choć często gospodynie używają do tego herbatników, słone krakersy sprawią, że deser nie będzie słodki jak ulepek, a jednocześnie podbije to słodycz masy kokosowej. Następnie układamy kolejną warstwę krakersów i powtarzamy proces, aż wykończymy składniki. Wierzchnią warstwę powinien stanowić krem kokosowy, który posypujemy resztą pozostałych wiórków.
Tak przygotowane ciasto wkładamy do lodówki na co najmniej cztery godziny, lecz najlepiej zostawić je na całą noc, by budyń dobrze się ściął. Deser będzie mocno kokosowy, a słone krakersy doskonale będą równoważyć słodycz budyniowej masy. To proste i przepyszne ciasto zniknie z foremki nim się obejrzymy. Smacznego!
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl