Wielkanoc coraz bliżej dlatego warto powoli rozglądać się za sprawdzonymi i znakomitymi przepisami na tradycyjne potrawy wielkanocne. Święta te nie mogą obejść się bez żurku, jajek, ale również bez domowego pasztetu. Zamiast kupować sklepowe wyroby lepiej samodzielnie przygotować pasztet z przepisu babci Anieli. Jest doskonały w każdym calu i zasmakuje każdemu.
Mięso z łopatki oraz boczek podsmażamy w głębokim garnku na dobrze rozgrzanym oleju, a następnie zalewamy wodą (tak, by woda jedynie przykryła mięso), dodajemy liście laurowe, ziele angielskie i dusimy około 60-90 minut, aż mięso będzie miękkie. W trakcie duszenia co jakiś czas należy sprawdzać ilość wody, by nie przypalić składników. Gdy będzie gotowe należy dokładnie mięso ostudzić.
Wątróbkę sparzamy wrzątkiem, a w międzyczasie bułkę pszenną moczymy w misce z wodą.
Cebulę obieramy i drobno siekamy. Następnie na patelni na łyżce rozpuszczamy masło i podsmażamy cebulkę na złoty kolor.
Ostudzone, miękkie mięso wraz ze sparzoną wątróbką, podsmażoną cebulą i namoczoną bułką przepuszczamy przez maszynkę. Jeden raz najprawdopodobniej nie wystarczy dlatego warto proces powtarzać, aż do uzyskania jednolitej, gładkiej masy.
Do mięsnej masy dodajemy żółtka jaj, a białka ubijamy na sztywną masę, którą także dodajemy do pasztetu. Całość delikatnie łączymy i mieszamy, doprawiamy solą, pieprzem oraz gałką do smaku. Gotową masę pasztetową przekładamy do foremek wysmarowanych tłuszczem i osypanych bułka tartą. Pieczemy przez 80-90 minut w 180 st. C grzanie góra dół.
Po wyjęciu z piekarnika odstawiamy do ostudzenia, a następnie na kilka godzin do lodówki. Pasztet będzie znakomity i łatwy do rozsmarowania. Wprost idealny na wielkanocny stół. Smacznego!
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl