Według dietetyka to PRL-owskie danie jest najzdrowsze. Należy jednak wymienić jeden składnik na zdrowszy

Doktor Bartek Kulczyński, który na swoim kanale w serwisie YouTube przybliża ważne kwestie dietetyczne, w ostatnim filmiku wybrał najzdrowsze dania z PRL-u. W zestawieniu nie zabrakło takich potraw jak fasolka po bretońsku czy wątróbka z cebulą, jednak pierwsze miejsce zajęła popularna wówczas ryba.

Najzdrowsze danie z czasów PRL-u to według dietetyka śledź w śmietanie podawany z gotowanymi ziemniakami. Z dodatkiem cebuli, ogórków kiszonych czy jabłek staje się pełnowartościowym posiłkiem, który dostarczy nam wiele cennych składników odżywczych. Najważniejszym elementem jest oczywiście ryba.

Śledź kopalnią minerałów

Śledź atlantycki jest jedną z najbardziej wartościowych ryb, które można i warto spożywać w codziennej diecie. Przede wszystkim regularne spożywanie tej ryby uzupełni braki witaminy B12. Już jeden płat śledzia jest w stanie dostarczyć nam kilkukrotnie większą dawkę kobalaminy niż wynosi dzienne zapotrzebowanie u osoby dorosłej. Niedobory tej witaminy mogą dawać objawy psychiatryczne, neurologiczne oraz utrudniać pracę układu pokarmowego, stąd bardzo ważne jest, by dbać o odpowiednią podaż B12.

Zobacz wideo Śledź pod szubą

Śledź jest również bogaty w potas, selen, jod oraz cenne proteiny, a co równie ważne, jest również doskonałym źródłem kwasów omega-3, których często brakuje w diecie przeciętnego człowieka. To właśnie te kwasy obniżają poziom trójglicerydów, chronią przed chorobami sercowo-naczyniowymi oraz łagodzą stany zapalne, które często występują przy chorobach autoimmunologicznych. 

Także ziemniaki są zdrowym elementem potrawy. To często demonizowane warzywo wbrew pozorom jest potrzebne w zbilansowanej diecie. Ziemniaki bogate są w witaminę B6 oraz stanowią bardzo dobre źródło potasu, który uczestniczy w prawidłowych procesach pracy serca, obniża ciśnienie krwi i działa antyoksydacyjne. Lepiej więc nie rezygnować z dodatku ziemniaków do śledzia w śmietanie, szczególnie że nie są produktem szkodliwym czy kalorycznym. Mogą jednak źle wpływać na glikemię u osób chorujących na cukrzycę, ze względu na wysoki indeks glikemiczny. Mimo tego, u osób zdrowych spożywanie ziemniaków jest całkowicie bezpieczne i wskazane.

Jedyne, co doktor Kulczyński zmieniłby w tej potrawie, to śmietana. Zastąpiłby ją jogurtem naturalnym. Śmietana bogata jest w nasycone kwasy tłuszczowe, których z reguły i tak spożywamy za dużo. Dodatkowo jogurt jest lżejszym i mniej kalorycznym produktem bogatym w bakterie Lactobacillus odpowiedzialne za zdrową pracę jelit.

Składniki:

  • 500 g filetów śledziowych,
  • 200 ml majonezu,
  • 200 ml jogurtu naturalnego,
  • 2 jabłka,
  • 1 duża cebula,
  • 4 ogórki kiszone,
  • sól i pieprz.

Śledzie w śmietanie. Przygotuj najzdrowsze danie PRL-u w mgnieniu oka

Śledzie należy dokładnie wymoczyć w wodzie lub mleku. Solone z beczki należy moczyć nawet 24 godziny, jednak w przypadku śledzi z solanki wystarczy kilka godzin. Gotowe do przygotowania ryby należy wyjąć z wody, osuszyć i pokroić w długie pasy.

Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Cebulę również obieramy i siekamy w drobną kostkę, to samo robimy z ogórkami kiszonymi. Warzywa i starty owoc łączymy ze sobą, a następnie dodajemy do nich majonez oraz jogurt naturalny i doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Tak przygotowany sos wykładamy na pokrojone śledzie i odstawiamy do lodówki na co najmniej trzy godziny. Po tym czasie śledzie będą smakować wyśmienicie. Najlepiej podawać je z ziemniakami gotowanymi w mundurkach lub pełnoziarnistym pieczywem. Smacznego!

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.