Cebula to nie tylko smakowite warzywo, które swoim aromatem podkręca smak wielu potraw. Jest ona doskonałym źródłem cennych minerałów i witamin, dzięki którym między innymi obniża poziom złego cholesterolu, czy też pomaga w walce z nadciśnieniem. Jej właściwości są wręcz nieocenione, bo przez lata stała się dla Polaków bardzo pospolitym warzywem. Mimo to, gości w naszych domach i spiżarniach. Co zrobić, by mogła leżeć tam wiele tygodni i być zawsze pod ręką? Kluczem jest odpowiednie jej przechowywanie. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Podstawowe zasady przechowywania cebuli. Koniecznie o tym pamiętaj
Przede wszystkim należy dokładnie obejrzeć cebulę jeszcze w sklepie. Lepiej unikać warzyw, które są obite, wgniecione lub zaczynają gnić. Czasem można tego nie zauważyć podczas zakupów, szczególnie wtedy kiedy kupujemy cebulę w workach. Dlatego też nigdy nie powinniśmy wrzucać jej w takim stanie do spiżarni. Od razu po przyjściu do domu warto obejrzeć każde warzywo i ewentualnie oddzielić zepsute okazy od całej reszty. Takie cebule nadają się wyłącznie do wyrzucenia lub na kompost, który następnie można wykorzystać do nawożenia roślin.
Duże znaczenie ma też rodzaj cebuli, jaką wybieramy. Najlepiej przechowuje się cebula w łupinach. Tych pod żadnych pozorem nie należy zdejmować. Choć faktycznie obrana cebula prezentuje się lepiej, to nie powinniśmy skupiać się na estetyce, ponieważ dodatkowa warstwa chroni cebulę przed szybkim zepsuciem. Ponadto warto trzymać cebule w chłodnym i przewiewnym miejscu. Wystawiona na działanie ciepła i promieni słonecznych nie tylko prędko zgnije, ale dodatkowo pozostawi paskudny zapach w kuchni lub spiżarni.
Kolejną kwestią, o którą warto zadbać jest pojemnik do przechowywania warzyw. Najlepiej, by zrobiony był z naturalnych materiałów, np. trawy morskiej, wikliny lub drewna. Plastikowe siatki, pudełka i kosze będą sprzyjać gniciu, a brak cyrkulacji powietrza przyczyni się do błyskawicznego psucia się cebuli. Wówczas zarówno żywność, jak i pieniądze wydane na zakupy pójdą na marne.
Ten sposób znały już nasze prababcie. Do dziś jest niezawodny
Nasze babcie i prababcie nie miały takiego wyboru w pojemnikach na cebulę lub inne warzywa. Dziś możemy z łatwością zdobyć kosze w każdym kształcie i kolorze w pobliskim sklepie. Kiedyś gospodynie musiały bardziej kombinować. Z tego powodu zaczęto przechowywać cebule oraz czosnek splecione w warkocz na mocnym sznurku. Taki warzywny warkocz wystarczy zawiesić na gwoździu lub haku w chłodnym, przewiewnym i suchym miejscu. Będzie to nie tylko praktyczne, ale również bardzo estetyczne. Ci, którzy chcą ocieplić wnętrze i uzupełnić je o folklorystyczne elementy z pewnością zachwycą się tym pomysłem.
Inną sprawdzoną metodą jest układanie cebul jedna po drugiej w pończochach. Ten sposób również praktykowały dawne pokolenia i nie da się ukryć, wydaje się niezwykle praktyczny nawet dziś, w obliczu masy innych rozwiązań. Wystarczy między każdą cebulą związać na pończosze pętle, dzięki czemu warzywa nie będą dotykały się wzajemnie, co potrafi doprowadzić do psucia się cebuli. Ten twór będzie jednak znacznie mniej estetyczny, niż tradycyjne warkocze, dlatego jego miejsce z pewnością będzie ukryte głęboko w spiżarni.
