Co jest podstawą sycącego dania? Oczywiście mięso i rośliny strączkowe. Takie połączenie w jednej potrawie zapewni nam nie tylko ucztę dla podniebienia, ale i pełny brzuch na wiele godzin. Zupa fasolowa to również doskonała propozycja obiadowa na nadchodzącą jesień. Rozgrzewa, syci i zachwyca swoim aromatem. Z dodatkiem świeżego pieczywa będzie smakować jak niebo w gębie. Po więcej kulinarnych inspiracji zajrzyj na stronę główną Gazeta.pl.
Zanim zaczniemy gotować zupę, dzień wcześniej należy namoczyć fasolę w zimnej wodzie. Zostawiamy ją w ten sposób na cały noc. Dopiero rano przecedzamy fasolę, przepłukujemy pod bieżącą wodą i gotujemy ją w przygotowanych 1,5 l wody. W międzyczasie obieramy marchew, pietruszkę i selera, kroimy na drobną kostkę i dodajemy do gotującej się fasoli. Dodajemy także wędzone żeberka. Doprawiamy całość majerankiem i cząbrem do smaku. Gotujemy zupę fasolową około godziny pod przykryciem na niewielkim ogniu, aż do miękkości fasoli i pozostałych składników.
Ziemniaki obieramy i kroimy w niewielką kostkę. Dodajemy do wywaru w trakcie gotowania. Gdy ziemniaki będą już miękkie, możemy wyjąć z zupy żeberka. Mięso oddzielamy od kości i kroimy na drobną kostkę. Wówczas możemy podsmażyć żeberka na patelni lub ponownie wrzucić do zupy. To zależy od osobistych preferencji smakowych. Zupę doprawiamy ponownie solą, pieprzem, majerankiem i cząbrem. Opcjonalnie można dodać również zasmażkę. Gotowe danie podajemy z kromką pieczywa. Tak przygotowana zupa fasolowa będzie bardzo sycąca i rozgrzewająca. Smacznego!