Jak Polska długa i szeroka tyle smakowitych dań regionalnych i rozmaitych przepisów bazujących na regionalnych składnikach. Jak się okazuje malownicze Podhale nie tylko z oscypków i mocnych trunków słynie. Od pokoleń króluje tam na stołach ta smaczne i pożywna zupa - i nie mamy tu na myśli kwaśnicy!
Flagowym daniem rodem z Podhala jest m.in. kwaśnica czy kultowe moskole. Góralska kuchnia kryje w sobie jednak o wiele więcej wybornych połączeń i smaków. Nie brakuje tam bowiem mięsnych specjałów, wyśmienitych nabiałów, wypieków czy swojskich przetworów. Warto jednak wspomnieć o szczególnym przepisie, który nadal znany jest w wielu domach i przekazywany z pokolenia na pokolenie. Mowa tu o czteroskładnikowej zupie, która jest uznawana za samo zdrowie, smaczny rarytas i iście postny specjał. W składzie króluje nietypowe połączenie warzywa i... nabiału.
Iście góralską zupą, zaraz po kwaśnicy, jest bowiem scyta, czyli nic innego jak czteroskładnikowe danie na bazie swojskich produktów. Główne skrzypce gra tu przede wszystkim kapusta i ziemniaki, ale nie brakuje też nabiału - istotne jest mleko i masło, które gwarantują lekki posiłek o charakterystycznym smaku. Białczańska scyta może kojarzona być z kwaśnicą czy kapuśniakiem. Różnice są jednak widoczne gołym okiem, przede wszystkim wśród składników. Sama prezencja jest zupełnie inna. Danie warte jest jednak spróbowania - to smaczny kąsek oraz tradycja, na której wychowały się całe pokolenia górali.
Składniki:
Sposób przygotowania: