Leszek Wodnicki brał udział w drugiej edycji programu MasterChef, gdzie dostał się aż do półfinałów. Na tym jego działalność kulinarna się jednak nie zakończyła, a w ostatnio na prośbę redakcji serwisu Wprost, przygotował on znakomity makaron z dynią w roli głównej. Tym przepisem skradniesz serca wszystkich miłośników kuchni włoskiej. Więcej kulinarnych inspiracji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zanim zaczniemy przygotowywać danie, warto ugotować makaron. Gotowe tagliatelle odcedzamy, jednak warto zachować odrobinę wody z gotowania, która przyda się do sosu.
Dynię kroimy na pół, usuwamy pestki, a następnie ścieramy na tarce o grubych oczkach. W przypadku dyni hokkaido można pominąć obieranie dyni ze skórki. Starte warzywo odkładamy na bok, a w tym czasie pancettę lub boczek kroimy w drobną kostkę. Aromatyczne mięso podsmażamy na łyżce masła, tak by z wierzchu kawałki pancetty lub boczku były rumiane. Mięso zdejmujemy z patelni, dokładamy drugą łyżkę masła i podsmażamy startą dynię. Kiedy warzywo będzie już miękkie, dodajemy odrobinę wody z gotowania makaronu, śmietankę i podsmażone skwarki. Całość dusimy, aż do powstania kremowego sosu.
Sos dyniowy doprawiamy solą i pieprzem. Najlepiej użyć pieprzu świeżo mielonego. Na koniec na patelnie dodajemy ugotowany al dente makaron. Całość mieszamy i podgrzewamy przez 2-3 minuty. Sos powinien w tym czasie zgęstnieć i dokładnie oblepić tagliatelle. Gotowe dania wykładamy na talerz, dekorujemy startym parmezanem i listkiem bazylii. Podane w ten sposób prezentuje się pięknie, lecz smakuje jeszcze lepiej. Wystarczy jeden kęs, by zakochać się w tym daniu. Smacznego!