Zjedzenie nawet niewielkiego kawałka spleśniałego chleba może przynieść więcej szkody niż pożytku. Pleśń to nie tylko powierzchowny nalot, to organizm grzybiczy, który potrafi wnikać głęboko w strukturę pieczywa i produkować toksyczne substancje. Mykotoksyny, choć niewidoczne, mogą podrażniać żołądek, wywoływać alergie, a przy dłuższym kontakcie, obciążać wątrobę czy nerki. Dlatego nawet jeśli spleśniał tylko niewielki fragment, cały bochenek lepiej pożegnać bez żalu. A żeby takich sytuacji było jak najmniej, warto wiedzieć, co robić, by chleb nie psuł się zbyt szybko.
Chleb to produkt naturalny i nietrwały, a im mniej w nim chemii, tym szybciej zaczyna się proces psucia. Na tempo pleśnienia wpływa kilka rzeczy: wilgoć, temperatura i sposób przechowywania. Jak zauważają specjaliści z Instytutu Żywności i Żywienia, pieczywo bez konserwantów, wypiekane metodami tradycyjnymi, choć zdrowsze i smaczniejsze, jest znacznie bardziej podatne na rozwój grzybów. Jednak i my nie jesteśmy bez winy. Jaki popełniamy najczęstszy błąd? Trzymamy bochenek w plastikowym worku.
Niby wygodne, ale brak cyrkulacji powietrza sprawia, że wilgoć zostaje uwięziona w środku, a to dla pleśni wymarzone warunki do rozwoju. Jeśli do tego chleb leży blisko piekarnika albo grzejnika, wszystko przebiega błyskawicznie i już po dwóch dniach możesz zauważyć pierwsze oznaki psucia. Okazuje się też, że nie bez znaczenia jest pora roku. Latem pieczywo pleśnieje szybciej przez wyższą temperaturę i wilgotność powietrza. Zimą z kolei suche, ciepłe mieszkania potrafią wysuszyć chleb na wiór albo przyspieszyć jego przegrzewanie, jeśli leży w nieodpowiednim miejscu. Skutek? Krótsza trwałość i duża szansa, że zamiast chrupiącej kromki powita cię zielony nalot.
Zamiast co kilka dni żegnać się z bochenkiem, warto zadbać o to, by chleb miał dobre warunki do przechowywania. Nie potrzeba cudów, a kilka sprawdzonych sposobów wystarczy, by zachował świeżość na dłużej.
PORADA! Chcesz dodatkowo zadbać o warunki w chlebaku? Włóż do środka mały słoiczek z ryżem lub kawałek jabłka. Ten prosty trik potrafi zdziałać cuda. Ryż pochłania wilgoć, a owoc pomaga utrzymać pieczywo miękkie i świeże. Wystarczy tylko pamiętać, by co kilka 2-3 dni wymieniać je na świeże.
A ty? Jak przechowujesz chleb? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.