Rocznie wyrzucamy 200 kg jedzenia na osobę. Jak to zmienić? Podpowiada Jagna Niedzielska

Jagna Niedzielska
Skala wyrzucania jedzenia w Polsce i na świecie jest ogromna. Statystyczny Polak wciąż wyrzuca rocznie ponad 200 kg produktów spożywczych - to jakieś 40 talerzy sytego obiadu miesięcznie. Czasem to małe działania, których nawet nie zauważamy, ale w efekcie marnujemy masę jedzenia. Jakie? Wszystko wyjaśniam.

Cześć, jestem Jagna Niedzielska. Możecie mnie kojarzyć z programu o niemarnowaniu żywności "Jagny Niedzielskiej kuchnia bez resztek" oraz jako współprowadzącą programu "Widelcem po mapie". Gotuję, doradzam i propaguję #zerowaste. Na łamach portalu haps.pl pokażę wam, jak gotować ze smakiem, ale tak, żeby niczego nie marnować. Zapraszam do mojej kuchni #bezresztek pełnej trików i patentów.

Wyrzucanie jedzenia skutkuje negatywnym wpływem nie tylko na stan środowiska, lecz także na stan naszego portfela. To się po prostu nie opłaca. Najwięcej jedzenia wyrzuca się właśnie w domach. Gospodarstwa domowe odpowiadają za około 60 proc. wyrzucanej żywności, wynika z najnowszego raportu PROM. To nasze codzienne nawyki wpływają na ten wynik. Dobre wieści są takie, że można je łatwo zmienić. Poniżej przypominam wam cztery główne błędy, na które warto zwracać uwagę. Każdego miesiąca postarajcie się skupić na jednym zadaniu, a szybko zobaczycie, że w koszu będzie lądować mniej jedzenia.

1. Tylko cztery na 10 osób sprawdza lodówkę przed zakupami

Większość problemów wynika ze złych nawyków zakupowych. Źle zaplanowane mogą prowadzić do kupowania niepotrzebnych rzeczy, do psucia się żywności i do zaśmiecania kuchni, w której warto mieć porządek. Róbcie listę - ale powoli, nawet przez dwa dni. Wystarczy, że powiesicie zwykłą kartkę na drzwiach szafki. W wolnej chwili otwórzcie lodówkę, zajrzyjcie do niej wnikliwie i zapiszcie to, co się kończy, to, czego brakuje. Sprawdźcie też szafki w kuchni, bo tam chowamy produkty, o których często zapominamy. Taka lista pozwoli zaoszczędzić sporo pieniędzy.

2. Ponad 60 proc. Polaków nie rozróżnia terminów "najlepiej spożyć przed" i "należy spożyć do"

Jednocześnie jednym z powodów, dla których wyrzucamy żywność, jest przekroczenie terminu ważności. Tymczasem jest spora różnica między dwoma powyższymi terminami. Określenie "najlepiej spożyć przed" znaczy, że produkt po tym terminie jest zdatny do spożycia. Może zmienić kolor albo strukturę, ale nie oznacza, że się zepsuł. Najważniejsze jest jego odpowiednie przechowywanie. Z kolei "należy spożyć do" to termin graniczny, po którym produkt nie może być sprzedawany.

Jeśli jednak znajdziecie na przykład przeterminowany jogurt w lodówce, nie wyrzucajcie go. Obejrzyjcie, powąchajcie i oceńcie, zanim wyrzucicie. Tydzień po terminie to sporo, ale jeden dzień w wielu przypadkach wcale nie szkodzi produktom.

3. Ponad 60 proc. Polaków chodzi na zakupy bez listy

Tak jak z domu nie wychodzimy bez portfela, butów lub dokumentów tożsamości, tak samo nie powinniśmy wychodzić na zakupy bez listy. To dzięki niej kupujemy szybciej i konkretniej. Jeśli nie chcecie chodzić z kartką papieru, możecie ją przygotować w telefonie w formie notatki. Pamiętajcie, żeby najadać się przed zakupami. Na głodnego mamy większy rozmach, a potem w kuchni pałętają się niepotrzebne produkty.

4. Ponad połowa Polaków nie sięga po małe, niekształtne warzywa bądź owoce

To jest coś, o czym cały klub kuchni #zerowaste krzyczy od dawna. Wyrzucamy nie tylko dlatego, że coś się zepsuło. Wyrzucamy bez sensu, bo coś nam się nie podoba, nie mieści się w kanonach piękności. Wybrzuszenie na jabłku czy nieregularny kształt marchewki nie świadczą o ich zepsuciu lub braku wartości odżywczych. To, czego powinniście unikać, to pleśń. Szukajcie dziwaków, bo często są na przecenie. Dzięki temu jeszcze więcej zaoszczędzicie.

Na koniec podrzucam wam jeszcze kilka przepisów w duchu zero waste. Sprawdzą się świetnie, gdy macie w domu zalegające produkty.

Przepis na smażony ryż z pieprzem i grzybami

smażony ryż z pieprzem i grzybamismażony ryż z pieprzem i grzybami fot. Jagna Niedzielska

Składniki na dwie osoby:

  • 2 szklanki ugotowanego ryżu (może być z dnia poprzedniego)
  • 100 g boczniaków lub innych wybranych grzybów
  • cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • kolba kukurydzy (opcjonalnie, może być inne wybrane warzywo)
  • łyżka świeżo mielonego pieprzu
  • łyżka miodu
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 2 łyżki oleju sezamowego
  • olej do smażenia

Przygotowanie:

  1. Na suchej patelni upraż czarny pieprz, następnie dodaj olej.
  2. Na patelnię wsyp drobno posiekaną cebulę oraz czosnek, smaż, aż całość się zarumieni.
  3. Dodaj posiekane grzyby i ściętą kukurydzę z kolby, smaż wszystko przez około 3-4 minuty.
  4. Dodaj ryż, miód, sos sojowy, rybny oraz olej sezamowy. Podgrzej całość na średniej mocy kuchenki przez około 5 minut, co jakiś czas mieszając.
Zobacz wideo A może macie ochotę na inne danie z ryżem? Mamy dwie propozycje

Zupa marchewkowa z masłem orzechowym

Składniki:

  • 6 marchewek
  • cebula
  • czosnek
  • 50 g masła
  • pasta chilli lub świeże chilli
  • kolendra (opcjonalnie)
  • sumak (opcjonalnie)
  • jeśli nie macie sumaku, użyjcie sporo czarnego pieprzu i skórki z cytryny
  • 150 g masła orzechowego

Przygotowanie:

  1. W garnku rozgrzej masło, dodaj pokrojoną cebulę, czosnek, marchewkę oraz sól. Wszystko przysmaż na złoto-brązowo
  2. Zalej warzywa wodą tak, żeby wystawała 3 cm ponad poziom marchewki.
  3. Gotuj pod przykryciem do momentu, aż marchewka będzie miękka.
  4. Całość zblenduj z dodatkiem masła orzechowego, sumaku lub pieprzu. Dopraw solą, jeśli jest taka potrzeba.
  5. Podawaj z posiekaną kolendrą. Jeśli jej nie lubisz, zastąp ją innym ziołem lub całkowicie z tego zrezygnuj.

***

O Jagnie Niedzielskiej mówi się, że jest jedną z polskich twarzy idei zero waste. Miłośniczka i propagatorka nurtu niemarnowania w kulinariach. Autorka książki - poradnika z ponad 90 przepisami kulinarnymi "Bez resztek". Prowadząca program "Bez reszty. Kuchnia zero waste" oraz współprowadząca "Widelcem po mapie". Na co dzień szefowa kuchni grupy kulinarnej Tygiel oraz firmy cateringowej. Jagna jest kreatorką smaków oraz docenianą kulinarną artystką - uwielbia, gdy w daniach mieszają się smaki, faktury i kolory, dlatego jej drugą specjalnością jest kuchnia hawajska, gdzie tradycyjne, rajskie przepisy łączą, między innymi, smaki Japonii, Chin, Tajlandii, Filipin czy Portugalii. W wolnych chwilach daje upust swojej artystycznej duszy, tworząc zaskakujący food design. Jej przepisy oraz zdjęcia publikowane pod hasłem "architektura kulinarna", znane są już w Berlinie, Francji, Czechach i w Stanach Zjednoczonych.

Jagna NiedzielskaJagna Niedzielska Fot. Budzik Studio

Więcej o: