Ciasto drożdżowe bez wyrabiania Ewy Wachowicz to świetna wersja tradycyjnego ciasta w wersji dla leniwych. Składników nie trzeba żmudnie i długo wyrabiać, brudząc przy tym blaty i dłonie. Wystarczy trzymać się kilku zasad, a ciasto "wyrobi" się samo.
Do głębokiego, szerokiego naczynia wrzucamy pokruszone drożdże, dodajemy cukier, roztrzepane jajka i olej. Następnie dodajemy lekko podgrzane mleko, dokładnie przesianą mąkę i sól. Ważna jest tutaj kolejność. To właśnie konkretne warstwy, rozkładane równomiernie na całej powierzchni naczynia zapewnią wyrastanie ciasta bez konieczności wyrabiania go. Miskę ze składnikami przykrywamy ściereczką i odkładamy w ciepłe miejsce na około trzy godziny.
W tym czasie kroimy owoce. Śliwki wystarczy przekroić na pół i wydobyć pestki, z kolei jabłka lepiej sprawdzą się w formie plastrów.
Do ciasta należy przygotować również kruszonkę. Na patelni rozpuszczamy masło i dodajemy pół szklanki mąki oraz 3/4 szklanki cukru i dokładnie mieszamy drewnianą łyżką. Przygotowaną kruszonkę pozostawiamy do ostudzenia.
Po trzech godzinach mieszamy ciasto drożdżowe i wykładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę (o wymiarach 25 x 30 cm). Na wierzch wrzucamy pokrojone owoce i posypujemy kruszonką. Ciasto pieczemy około 30-40 minut w temperaturze 180 st. C (grzanie góra dół). Po tym czasie wyciągamy blaszkę z piekarnika i pozostawiamy ciasto do ostudzenia. Będzie aromatyczne i mięciutkie, idealne do kawy lub herbaty. Smacznego!
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl