W latach 90. byłam małym dzieciakiem i większość wolnego czasu spędzałam u babci. To właśnie tam było najlepsze jedzenie pod słońcem i mogłam przyglądać się kuchennym czarom. Kompot z rabarbaru idealnie orzeźwiał, kiedy biegając po podwórku, buszowaliśmy z rodzeństwem po domu, by napić się coś na szybko i wrócić do zabawy. Zdradzę wam kilka przepisów na kompoty mojej babci.
Kompot z rabarbaru najlepiej smakuje wiosną lub wczesnym latem, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przygotować go także teraz. Do przygotowania używa się głównie młodych pędów rośliny. Liście nie będą potrzebne. Pierwszym, kluczowym krokiem jest obranie łodyg, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z nieco starszą rośliną. Wówczas wystarczy małym nożykiem delikatnie zdjąć cienką skórę w kolorze różowo-zielonym.
Składniki:
Sposób przygotowania:
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Nie ma co kryć, że dzieci lubią jednak nieco słodkie napoje. Dlatego babcia często dodawała do kompotu z rabarbaru różne owoce w przydomowego ogrodu. Bardzo często zrywała antonówki, czyli letnią odmianę jabłek i wrzucała do garnka razem z rabarbarem. Urywała kilka gałązek mięty i czarowała w kuchni nowe smaki.
Składniki:
Sposób przygotowania:
Przepis na kompot z rabarbaru może mieć wiele wersji. W sklepach dostępne są jeszcze truskawki, dlatego jeśli chcesz przygotować coś słodkiego i pachnącego latem to nie trać czasu. Najlepiej smakują oczywiście naturalne i niepryskane owoce, dlatego jeśli masz w zamrażarce trochę truskawek, to one także świetnie sprawdzą się jako dodatek do kompotu.
Składniki:
Sposób przygotowania: