Bezę przygotowuje się z białek jaj kurzych i cukru pudru (ewentualnie cukru kryształowego), a następnie piecze w niskiej temperaturze. Można przełożyć ją różnymi kremami albo serkiem mascarpone, ozdobić świeżymi owocami albo lodami waniliowymi. Oczywiście wersja bez żadnych dodatków też ma swoich fanów, bo jest aromatyczna sama w sobie. A co później z żółtkami? Na to również jest sposób.
Ciasto cieszy się dużą popularnością i często zastępuje tort na imprezach. W cukierniach można też znaleźć beziki, czyli drobne bezy w formie ciasteczek. Do tradycyjnego przepisu potrzebne są następujące składniki:
Jak widzisz, w recepturze nie ma żółtek. Należy odpowiednio wcześniej oddzielić je od białek i odstawić na bok. Po zrobieniu deseru każdy z nas zastanawia się, co z nimi zrobić. Wcale nie muszą lądować w koszu. Możesz przyrządzić z nich kogel-mogel (deser na bazie ubitych żółtek i cukru), krem budyniowy, krem do tiramisu, domowe lody (żółtka, mleko, śmietanka i cukier) albo krem brulee.
PORADA! Beza będzie krucha w środku, jeśli upieczesz ją w wysokiej temperaturze. Jeśli ustawisz niską temperaturę, wyjdzie lekko ciągliwa.
Jeśli zrobiłeś bezę z myślą o świętach albo wizycie gości, z żółtek możesz przygotować drugie ciasto, którymi poczęstujesz bliskich. Beza jest bowiem bardzo słodka, więc nie każdemu może podpasować. Warto mieć w zanadrzu jakąś alternatywę. Do przyrządzenia drugiego deseru wykorzystasz owoce, których użyłeś do dekorowania bezy. Ja stawiam na prosty i szybki przepis na ciasto na żółtkach z malinami. Będą ci potrzebne:
Oto krótka instrukcja przygotowania:
Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.