Zakupy związane z kuchnią i kulinariami mogą pochłonąć znaczną część domowego budżetu. Czy chęć ograniczenia wydatków z tej kategorii musi oznaczać kupowanie gorszych jakościowo produktów i wyeliminowanie przyjemności? Niekoniecznie. Mamy 12 sposobów, dzięki którym w waszych kieszeniach pozostanie nieco więcej pieniędzy. Co robić - albo czego nie robić - by wydawać mniej?
Przeładowana lub niewypełniona lodówka
Czy wiecie, że istnieje optymalna ilość jedzenia, którą można trzymać w lodówce? Jeśli lodówka jest przepełniona, a wentylacja zakryta, lodówka będzie pracować mocniej i pobierać więcej energii. Z drugiej strony schłodzone produkty schładzają się nawzajem i pomagają utrzymać najlepszą temperaturę. Wtedy lodówka nie musi zużywać tyle prądu, zwłaszcza po otwieraniu i zamykaniu. Najlepiej, aby lodówka była wypełniona w 75 proc.
Ciągle podłączone urządzenia
Nawet jeśli urządzenie nie pracuje, ale jest podłączone do prądu, pobiera jego niewielkie ilości, za które też musimy zapłacić. To oczywiste, że nie odłączymy piekarnika, a tym bardziej lodówki, ale jeśli chcecie ograniczyć wydatki na prąd, sprawdźcie drobniejszy sprzęt - czytamy na portalu The Kitchn. Wyłączcie mniejsze AGD jak toster, czajnik elektryczny czy ekspres do kawy - i to nie tylko włącznikiem, lecz także wyjmijcie wtyczkę z prądu.
"Najlepiej spożyć przed..."
Zdarza wam się wyrzucać jedzenie, bo upłynął termin ważności? Zwróćcie uwagę, czy jest na nim napisane "najlepiej spożyć przed", czy "należy spożyć do". Pierwsza opcja oznacza, że do tego momentu produkt zachowuje swoje najlepsze walory smakowe, zapachowe oraz najlepszy wygląd. Nie oznacza to, że spożycie żywności "po terminie" wam zaszkodzi. Może tak się stać, jeśli zjecie produkt oznaczony tym drugim terminem. Niekiedy jednak lepiej sprawdzić smak, zapach i konsystencję, bo produkt może nadal być zdatny do zjedzenia (więcej na ten temat: Jajka po terminie ważności są zepsute? Niekoniecznie. Zanim je wyrzucisz, sprawdź ich świeżość).
Włączanie niezapełnionej zmywarki
Zmywarka nie jest wypełniona do końca, ale i tak ją włączacie? Błąd. No dobra, każdemu się zdarza. Ale pamiętajcie, że to ogromna strata wody i energii, która kosztuje was - użytkowników. Zmieńcie nawyki i wypełniajcie zmywarkę naczyniami do końca. Trik dla chcących przyoszczędzić więcej: sprawdźcie, czy możecie wyłączyć ostatni etap cyklu, czyli automatyczne suszenie. Bez tej opcji naczynia również wyschną, ale nieco wolniej. Jedyne, co trzeba zrobić, to otworzyć zmywarkę po zakończonym programie, by resztki wody wyparowały.
Używanie jednorazówek
Foliowe torebki na jedzenie, folia aluminiowa i papierowe ręczniki są przydatne, ale wydaje się na nie sporo pieniędzy. Poza tym - delikatnie mówiąc - nie są przyjazne środowisku. Spróbujcie się przerzucić na wielorazowe pudełka (możecie w nich zarówno zamrozić jedzenie, jak i je przetransportować), wróćcie do starych dobrych ściereczek wielorazowych i noście ze sobą mocniejszą reklamówkę lub bawełnianą torbę na zakupy.
Niewłaściwe przechowywanie produktów
Nie ma co kupować świeżych owoców i warzyw tylko po to, aby je za kilka dni wyrzucić, bo są spleśniałe lub zgniłe. To marnowanie pieniędzy. Lepiej sprawdzić, jak przechowywać żywność. Upewnijcie się, które warzywa należy trzymać w lodówce, a które lepiej schować do spiżarni. Jeśli trzeba, używajcie pojemników. Poszukajcie także ciekawych przepisów (przejrzałe banany to rewelacyjny składnik do ciasta lub babeczek) lub przygotowujcie dania na zapas (nie przejecie całej cukinii, którą babcia przyniosła z działki? Zróbcie pyszne leczo do słoików!).
Nieprzywierająca patelnia nie zawsze dobra
Nieprzywierająca patelnia sprawdzi się jako wygodny sposób smażenia, ale nie wszystkich produktów. Do smażenia w wysokiej temperaturze lepiej użyć żeliwnej, w przeciwnym wypadku możecie uszkodzić naczynie - wtedy nici z oszczędności. Zapomnijcie też o zalewaniu gorącej patelni zimną wodą - naczynia nie lubią nagłych zmian temperatury. Pamiętajcie także, by usmażone produkty zdejmować, używając nie metalowych sztućców, a silikonowych lub drewnianych. Dzięki temu posłużą wam dłużej.
Łatwo psujące się produkty na drzwiach lodówki
Drzwiczki lodówki są narażone na najczęstsze zmiany temperatury, dlatego nie należy na nich przechowywać jajek i nabiału. Wstawcie je tam, gdzie jest chłodniej, a temperatura rzadziej się zmienia, a nie będą psuły się tak szybko.
Zła temperatura w lodówce
Zapewne nie jest dla was zaskoczeniem, że przy określonych ustawieniach temperatury lodówka pracuje lepiej. Najlepiej, jeśli jest ustawiona na 1-3 st. C. W wyższej temperaturze jedzenie psuje się szybciej. Jeśli jest chłodniej - lodówka pobiera więcej energii Jeżeli macie lodówki bez wskaźników temperatury (a jedynie z oznaczeniem poziomu), możecie kupić termometry osobno, by ją kontrolować (więcej o tym: Temperatura w lodówce - jak uchronić jedzenie i portfele?).
Zbyt częste otwieranie lodówki
Jeżeli otwieracie lodówkę zbyt często albo macie w zwyczaju stać przed jej otwartymi drzwiami, nic dziwnego, że jedzenie szybciej się psuje. Im dłużej otwarte drzwi, tym wyższa temperatura w środku. Im wyższa temperatura, tym więcej energii (a więc i pieniędzy) potrzeba, by ponownie schłodzić wnętrze lodówki.
Niepodpisane mrożonki
Mrożenie przedłuża zdatność produktów do spożycia, ale nie można ich mrozić w nieskończoność. Zawsze gdy wkładacie jedzenie do zamrażalnika, podpisujcie torebki lub wkładajcie do pojemników karteczki z informacją. Wystarczy zapisać, co to za produkt i zaznaczyć datę zamrożenia. No i korzystać z zapasów!
Niezamykanie opakowań
Zwietrzałe płatki kukurydziane nie są smaczne, w mące mogą zalęgnąć się mole, a otwarte kakao łatwo rozsypać. Zainwestujcie kilka złotych w klipsy do zamykania opakowań. To proste rozwiązanie, które zapobiegnie zarówno zwietrzeniu produktów, jak i wysypaniu ich z pojemników.
