Czego nie podgrzewać kolejnego dnia? Okazuje się, że są produkty, które poprzez ponowne podgrzanie nie tylko tracą wartości odżywcze, ale także mogą powodować zatrucie pokarmowe.
Odgrzewanie jedzenia. Pamiętaj o zdrowiu
Odgrzewane jedzenie nie zawsze jest tak samo smaczne, jak tuż po przygotowaniu. Choć zdarza się, że niektóre potrawy poprzez dodatkową obróbkę termiczną zyskują na aromacie, to jednak są produkty, których nie powinniśmy podgrzewać na drugi dzień.
Popularnym daniem jest makaron z sosem śmietanowym i szpinakiem oraz odrobiną czosnku. Jednak kiedy okaże się, że przygotowaliśmy zbyt dużo jedzenia, odkładamy sos szpinakowy do lodówki na kolejny dzień. To błąd! Szpinak po podgrzaniu staje się rakotwórczy. Wszystko za sprawą faktu, że podczas ponownej obróbki termicznej żelazo zawarte w szpinaku przekształca się w inną formę i staje się toksyczne.
Marchewka, burak czy kabaczek bardzo często są nawożone azotanami. Pozostawienie potrawy na kilka godzin z dostępem do tlenu sprawia, że warzywa stają się toksyczne. Ponowne podgrzanie sprawia, że zjedzony posiłek trafiając do organizmu, przekształca azotany w azotyny, które wywołują choroby nowotworowe.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Czego nie odgrzewać? To grozi zatruciem!
Kolejne produkty, których nie powinniśmy podgrzewać to między innymi ryż, czy ziemniaki. Według Food Standard Agency ryż można podgrzać tylko raz, w przeciwnym razie narażamy się na zatrucie pokarmowe lub inne nieprzyjemne dolegliwości.
W przypadku ziemniaków ponowne odgrzewanie tego produktu jest dosyć popularnym zwyczajem. Zwłaszcza kiedy przyrządzamy obiad dla całej rodziny, a część domowników wraca później ze szkoły czy pracy. Jednak warto zaznaczyć, że pozostawione ziemniaki w temperaturze pokojowej na kilka godzin sprzyjają rozwojowi bakterii odpowiedzialnej za zatrucie jadem kiełbasianym. Dlatego jedzenie odgrzanych ziemniaków może mieć groźne konsekwencje.
