Przetwory to prawdziwy powód do dumy, a także wyśmienity sposób na zimowe zapasy. Dzięki temu na talerzach nie tylko królują zdrowe, swojskie produkty, ale też w portfelu lądują oszczędności. Jeśli jednak chcesz uniknąć wtopy w postaci buzujących ogórków, sprawdź nasz przepis - czasami nawet mały błąd może zadecydować o tym, czy cała partia słoików nie wyląduje w koszu!
Koniec z buzującymi ogórkami! Wystarczy poprawić te błędy
W wielu domach przygotowywanie kiszonek i przetworów to tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie. W porównaniu ze sklepowymi produktami są one oczywiście bezkonkurencyjne, są jednak mankamenty, które potrafią jednak przydarzyć się najlepszym. O wtopę nietrudno, a efektem mogą być buzujące, mętne ogórki, które po otworzeniu nie zachęcają do jedzenia - takie przetwory do niczego się już nie nadają i wręcz powinny wylądować w koszu na śmieci czy kompostowniku. Pojawia się zatem pytanie, co może zepsuć kiszonki? Jak się okazuje, nawet mały szczegół może mieć na to wpływ.
Proces kiszenia ogórków to kilkuetapowy proces. Warto jednak wiedzieć, że jeśli po otworzeniu słoja zapach, nalot i zalewa nie zachęcają nas to konsumpcji to, nasze przetwory najprawdopodobniej są nabuzowane i nieprzydatne do spożycia. Wyznacznikiem może być podejrzanie mętna woda, to jednak naturalne zjawisko - naszą czujność powinien wzbudzić jednak kożuch pleśni, lub najmniejsze szczegóły niezdrowego grzyba.
Co gdy po otworzeniu słoja ogórki są nabuzowane?
Innym zjawiskiem, którym u wielu wzbudza niepokój, jest syczenie po otwarciu słoja. Oczywiście przetwory w wyniku fermentacji mogą być odrobinę nabuzowane - jest to jak najbardziej normalne zjawisko. Schody zaczynają się jednak w momencie gdy przetwory są silnie nagazowane i towarzyszy temu piana powstała na tafli zalewy. Takich ogórków nie powinno się jeść - są z pewnością zepsute.
Aby zapobiec nieprzyjemnym niespodziankom, warto zatem sprawdzić kilka szczegółów. Na początek, należy zwrócić uwagę na jakość kupowanych warzyw - ogórki powinny być jędrne, zielone i bez skaz. Kolejnym ważnym czynnikiem są słoje. Szklane naczynia powinny być dokładnie wymyte i wyparzone - podobnie zakrętki, które powinny być nowe (bez uszkodzeń, rdzy czy pozostałościach po poprzednim sezonie). Na koniec zalewa - musi przykrywać wszystkie warzywa aż po sam czubek. Jeśli z tafli wystają ogórki, możemy mieć pewność, że słoik długo nie wytrzyma, a nasze starania pójdą na marne. Pamiętajmy też, że musimy w pierwszych 24 godzinach zapewnić zakiszonym ogórkom temperaturę otoczenia około 22-23 st.C. Wyższe wartości mogą doprowadzić do gwałtownego rozwoju niepożądanych bakterii gnilnych.
