Boże Narodzenie to bez wątpienia jeden z najbardziej magicznych momentów w roku. Cieszymy się na myśl o czasie spędzonym z rodziną i odpoczynku od pracy. Dla wielu osób jest to jednak bardzo intensywny okres. Zapraszają do siebie gości i przygotowują kolację wigilijną, co wiąże się z godzinami spędzonymi na zakupach, a później w kuchni. Żeby było ci trochę lżej, dobrym rozwiązaniem jest kupienie i przygotowanie niektórych potraw wcześniej.
Przygotowania do świąt możesz zacząć już 2-3 tygodnie przed Wigilią. Nie chodzi tylko o zaplanowanie menu, lecz także kupno produktów i rozpoczęcie gotowania. Dzięki temu rozłożysz wydatki, zaoszczędzisz sobie stresu i będziesz mieć więcej czasu, żeby odpocząć. Wiele dań można zamrozić i odgrzać przed wizytą gości. Są to np.:
Zawekować możesz za to kompot z suszu oraz barszcz. Piernik staropolski przygotowuje się jeszcze w listopadzie, a na początku grudnia można zrobić pyszne pierniczki.
Wigilia upływa pod znakiem dań jarskich, ale pierwszego i drugiego dnia świąt spokojnie możesz jeść mięso. Na stołach królują aromatyczne pieczenie, schaby, wędliny oraz kiełbasy. Popularną praktyką jest łączenie ich z różnymi owocami: śliwkami, morelami, jabłkami czy żurawiną. Pamiętaj, że nie wszystkie potrawy nadają się do mrożenia albo wekowania. Oto posiłki, które lepiej zrobić na świeżo:
Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.