Przepisów na rosół jest wiele. Jedni stawiają na wywar wyłącznie z kurczaka, inni dodają odrobinę wołowiny, a jeszcze inni kochają rosół z kaczki. Jednak choć baza może się różnić, cel jest jeden: pyszny, klarowny i gorący bulion, który możemy później wykorzystać na wiele sposobów. Co jeśli jednak nasza zupa będzie mętna?
Gdy przyrządzamy domowy rosół, zdarza się, że coś pójdzie nie tak. Zupa staje się mętna i niezbyt smacznie się prezentuje. W takim wypadku warto sięgnąć po kuchenne triki. Pomocne będzie surowe jajko, a konkretnie białko. Wystarczy, że w początkowej fazie gotowania wlejemy białko do rosołu. Zadziała niczym magnes, przyciągając do siebie szumowiny.
Co więcej, jeśli rosół jest zbyt tłusty, białko pochłonie nadmiar tłuszczu. Dzięki temu wywar już po chwili stanie się klarowny. Kiedy białko się ugotuje, wystarczy wyłowić je z rosołu.
Żółtek nie wyrzucaj do kosza! Możesz dodać je do zupy na talerzu tuż przed podaniem. Wiele restauracji wykorzystuje tę metodę, aby przełamać znane wszystkim smaki. Pamiętaj jednak, aby w takim przypadku sparzyć jajka przed wybiciem.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Idealny rosół to taki, który cechuje głębia smaku, aromat oraz przejrzystość. Aby uzyskać pożądany efekt, warto zastosować kilka wskazówek: