Pestkówka z pestek wiśni zdecydowanie ustępuje popularnością nalewce, którą sporządza się z drylowanych owoców. Najczęściej też dodatek pestek w alkoholu wynosi ok. 20 proc. wsadu. Resztę również dopełnia się smacznymi i lubianymi owocami. Co jest niezwykłego w tym alkoholu? Osoby, którym dane było go spróbować, niekiedy są urzeczone specyficznym smakiem trunku. Da się w nim wyczuć migdały. Jak to możliwe? Okazuje się, że jest to efekt obecności w pestkach pewnej substancji. Niestety, ale nie można jej spożywać w zbyt dużych ilościach. Czemu? Odpowiedź na to pytanie jest związana z właściwościami wiśniowych pestek.
Dlaczego trzeba uważać na pestki wiśni? Właściwości tych części owocu niekiedy sprowadzane są do dobrego zatrzymywania i magazynowania ciepła. Wykorzystuje się je więc do tworzenia termoforów. Niekiedy są też przydatne w woreczkach sensorycznych.
O wiele mniej ciekawie prezentują się właściwości pestek wiśni wtedy, gdybyśmy chcieli je jeść. Substancją odpowiedzialną za gorzkawy i migdałowy posmak nalewki jest amigdalina. Produktem jej rozkładu jest kilka substancji, wśród których warto zapamiętać cyjanowodór. Inaczej nazywany jest kwasem pruskim i może być bardzo groźny dla zdrowia. W bardzo dużych ilościach powoduje silne zatrucie, uszkodzenia wątroby czy niewydolność nerek. W mniej skrajnych przypadkach może powodować nudności, wymioty i bóle głowy.
Czy pestkówka z pestek wiśni jest więc groźna dla zdrowia? Jej picie raczej nie powinno skutkować silnym zatruciem, bo dawki zawarte w pestkach są małe. Dla bezpieczeństwa zaleca się jednak umiar w piciu tego trunku.
Jak powinna być przygotowana pestkówka? Przepis wymaga zgromadzenia odpowiednich składników. Na szczęście jest ich niezbyt wiele i raczej nie trzeba wielkiego wysiłku dla ich zdobycia. Chodzi o:
Jak zrobić pestkówkę krok po kroku? Należy oczywiście zacząć od opłukania wiśni i pozbawienia ich niejadalnych części w postaci ogonków. 80 proc. wiśni powinno zostać wydrylowanych, 20 proc. zaś pozostawionych z pestkami.
Kolejnym elementem jest zagotowanie w garnku wody wraz z cukrem tak, aby powstał syrop. Do dużego słoika mieszczącego ok. 5 l należy wsypać wiśnie. Powinny się w nim znaleźć zarówno te drylowane, jak i całe. Do środka trzeba wlać przestudzony syrop. Całość zakręcamy i odstawiamy na jeden dzień.
Dopiero kolejnego dnia przychodzi czas na zalanie owoców i syropu spirytusem. Naczynie znów trzeba zamknąć i odstawić na okres dwóch tygodni. Bardzo ważne jest to, aby każdego dnia mocno potrząsnąć słoikiem. Po tym czasie można zlać nalewkę do butelki i znów przez dwa tygodnie każdego dnia potrząsać nalewką. Trunek powinien po tym okresie zrobić się klarowny. Zaleca się, aby nalewka została poddana leżakowaniu przez okres od 1 do 3 miesięcy.