Do pewnego czasu uważałam, że klopsy robi się tylko w jeden sposób. Ten jeden sposób był wykorzystywany u mnie przez lata i nie zastanawiałam się, czy można zrobić je inaczej. Później trafiłam na ten przepis i oniemiałam, gdy zobaczyłam sposób przygotowywania. Z tej receptury wychodzą przepyszne klopsy, które można podawać jako samodzielną przekąskę lub jako dodatek do sałatek i dań głównych. Smakują jeszcze lepiej z dodatkiem kiszonych ogórków i z pieczywem. Wystarczy, że podsmażone pulpety wrzucisz do słoika i zalejesz zalewą octową.
Przepis na klopsiki w zalewie octowej
Składniki na klopsy
- 500 g mięsa mielonego wieprzowego,
- jajko,
- cebula,
- bułka kajzerka,
- sól i pieprz do smaku,
- bułka tarta,
- olej do smażenia.
Składniki na zalewę
- 750 ml wody,
- 3/4 szklanki octu 10%,
- 3 łyżki cukru,
- 3 liście laurowe,
- 3 ziarna ziela angielskiego,
- 5 ziaren pieprzu,
- duża cebula.
Sposób przygotowania
- W pierwszej kolejności namocz bułkę w wodzie lub w mleku. Mięso mielone przenieś do większej miski i dodaj do niego jajko. Dodaj do składników odciśniętą bułkę, a także startą na drobnych oczkach cebulę, sól i pieprz.
- Wszystkie składniki dokładnie połącz z sobą, tworząc mięsną masę. Z mięsa formuj małe klopsy, o wielkości orzecha włoskiego. Każdego pulpeta obtocz w bułce tartej.
- Na patelni podgrzej olej. Gdy tłuszcz będzie odpowiednio gorący, ułóż na nim klopsy. Smaż je z każdej strony na brązowy kolor.
- Teraz czas na przygotowanie zalewy. Wodę, ocet, cukier i przyprawy umieść w garnku, zagotuj, a po chwili dodaj pokrojoną w piórka cebulę. Gotuj całość przez około 2-3 minuty.
- Wysmażone klopsiki przełóż do dużego, wyparzonego słoika i zalej gorącą zalewą.
- Klopsy pozostaw tak do całkowitego wystudzenia, a następnie wstaw na co najmniej 24 godziny do lodówki. Po tym czasie są gotowe do podania lub przechowywania na później.